Na rancho przybyli veganie. Dwoje dorosłych i małe. Asia, Tomek i mała blond Bogusia. Pierwotnie miała to być tylko matka z córką czyli Aśka z Bogusią, ale Aśka ściągnęła jadącego z Warszawy do Rogajn Tomka, więc są tu w komplecie. Mają pomóc mi sadzić drzewka. Użyczyłam im pokoik z łazienką, oraz namiot. Korzystają z jednego i drugiego oraz z mojej kuchni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!