środa, 17 czerwca 2009

Umęczona

Umęczona po kontroli ekologicznej. Bardzo szczegółowa była tym razem. Dostałam zalecenia do wykonania i trzeba się za nie brać, bo czas tak szybko umyka z każdym dniem, a wiele do zrobienia jest, a nie mam żadnej pomocy. Na jedną osobę to masa pracy. Całe wakacje będę zasuwać urobiona po pachy. Jak mus to mus. Ale za to jakiego gigantycznego dzieła będę wykonawczynią... Niejeden silny facet by wymiękł, a ja słaba kobietka sprostam. Takie mam mocne postanowienie. Uda się, bo jestem zdecydowana i pracowita. Nic mnie nie powstrzyma przed wykonaniem zadania. Nic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!