|
Jajecznica ze świeżutkich, zdrowych jaj prosto spod kury :-) |
Poszukiwana osoba, która podczas tej wiosny i lata wolontaryjnie ujeździ moje śliczne, sympatyczne klacze indiańskie oraz wdroży je do jazd w teren oraz wypraw konnych po bajkowych Mazurach Garbatych.
Ja jestem do nauczenia jazdy konnej - od podstaw.
Zakwaterowanie w Twoim namiocie, na mojej łące, nad czystym, szemrzącym kojąco strumykiem, pod lasem. Towarzystwo wszędobylskich zwierzątków zapewnione :-) (owce, kozy, kury, indyki, konie, koty, psy).
Należy zabrać ze sobą ciepły śpiwór, koc, karimatę, ciepłe dresy, kalosze, latarkę.
Naczynia, garnki, sprzęt do grillowania i gotowania nad ogniskiem udostępniam swoje.
Kąpiel w strumyku lub w wanience z nagrzaną Słońcem wodą.
Oferuję smakowitą jajecznicę ze świeżym szczypiorem i herbaty ziołowe (miętową, malinową, poziomkową).
Na Rancho nie ma prądu sieciowego ani bieżącej wody w domu.
Łazienki nieczynne.
Zakaz robienia zdjęć i składania donosów.
Jeśli nie umiesz powstrzymać się przed podkładaniem świnii,
proszę nie przyjeżdżaj.
Czekam na zgłoszenia od osób pełnych pozytywnej energii, życzliwych i sympatycznych.
Orange: 511945226 Indianka
Rajdy.Konne(@)tlen.pl (nawiasy usuń)
Okolice Olecka, Ełku, Gołdapii
PKS jeździ 4 razy dziennie z Warszawy do Olecka i Gołdapii
przez Stożne i Kowale Oleckie.
Ze Stożnego i Kowal do mnie jest ok. 10-13 km.
Taksówki są tylko w Olecku.
Jeśli jedziesz z ciężkimi klamotami, lepiej wysiąść w Olecku i załadować się na taryfę. Koszt taryfy z Olecka na Rancho to 50 zł.
PKS z Warszawy do Olecka i Gołdapii: ok. 50 zł.
"Do lasu idę bo przytomnie pragnę żyć
Smakować życia sok
wysysać z kości szpik
Co nie jest życiem wykorzeniam
by kiedyś martwym nie umierać"
— Thoreau- Walden
Autor | Wątek: Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia (Przeczytany 1847190 razy) |
KaNie, dzidzia! Nie wymiękaj! 😃
Porzuć te czarne myśli.
Pierwsza klacz w półtora tygodnia "zajeżdżona", obcesowego Brazylijczyka nie zwaliła, to delikatną kobietkę tym bardziej. Ale trzeba do klaczek delikatnie i z uczuciem, dać im się polubić, zaakceptować, to wtedy ujeżdżanie przejdzie gładko.
Visenna, kąpiel w 20 - 30 stopniach Celsjusza w upalny dzień nie grozi reumatyzmem, a przebywanie na łonie natury uzdrawia, dodaje sił i energii.
Lady Lawenda
|
« #22111 : Dzisiaj o 17:20:20 » |
|
Jest jeden plus - skoro Wam opisała i nie wgniotła w ziemię, to pozwala to sądzić, że nie jesteście oślizgłymi kreaturami
|
|
Indianka:
Aj tam. Są gadzinami, ale zachowały pozory kultury, więc łaskawie odpowiedziałam 😄 |
|
|
Visenna:
ja muszę w jej oczach wyglądać jak kombo skrajnego lewaka z gorszym sortem Polaka i żydomasońską, islamską propagandą. Każdego roku jestem pół roku w Niemczech, pół roku w Turcji. Nie wiadomo co gorsze, sprzedałam się dla Euro i nie lubię reumatycznych, tfu, romantycznych kąpieli w strumykach
Indianka:
Vissenna, skoro się czujesz jak kombo skrajnego lewaka z gorszym sortem Polaka i żydomasońską, islamską propagandą, to może faktycznie jesteś tym dziwnym kombo? :-) :-) :-)
Ja tam ciebie nie znam więc mi wcale nie wyglądasz :-)
A to, że robisz kasiorę za granicą i przy tym się spełniasz i świetnie bawisz, to nie ma w tym nic złego :-)
|
|
|