Wracamy do normalności i przyjemnego samopoczucia, czyli odcinamy się od wdawania się w polemikę z toksycznym łajdakiem z Facebooka i skupiamy na tym co lubimy.
Dziś sadzonki! :) Kolejna partia czeka na umieszczenie w dołkach i zasypanie żyzną ziemią próchniczą. Kózki czekają na wydojenie, maluszki jagnięce trzeba policzyć i sfotografować, zarejestrować nowych mieszkańców, wełnę wyprać.
Drzewo pociąć na opał. Kurnik wybielić wapnem, kuchnię posprzątać. Posiać lubczyk i inne zioła. Jest co robić, a wszystko to, czym Indianka lubi się zajmować.
Najpierw wypuszczamy kurki i robimy sobie śniadanko: bułeczki z serem i pomidorami. Jest piękne lato. Trzeba korzystać. Do dzieła! :)
Kurka łąkowa. Znosi mega smaczne jaja. Uwielbia dziobać zielone na łące. |