Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sloma. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sloma. Pokaż wszystkie posty

sobota, 8 listopada 2014

24 bele slomy owsianej :-)

Indianka zadowolona jest, gdyz udalo jej sie zalatwic transport dobrej jakosciowo slomy - 24 bele slomy owsianej. Tym razem towar dotarl traktorem z turem, wiec mozna bylo ladnie i sprawnie poukladac bele w stajniach, podopychac do konca. Prawie wszystko zmiescilo sie pod dach. To co sie nie zmiescilo bedzie rozwiniete i takze pod dach wepchniete. Dzisiaj Indianka poscieli na bogato w stajniach. Zwierzeta beda mialy czysta sciolke do polozenia sie.
Razem ze sloma przybyla pszenica dla kur i worek ziemniakow.
Indianka jest z grubsza zaprowiantowana na zime. Jesli nie wyjedzie, a chyba jednak nie przy takich chamskich numerach pseudo pomagierow - to bedzie musiala dokupic jeszcze ziemniakow dla siebie i pszenicy dla kur.
Koguta cos zezarlo gdy Indianka lezala chora. Trzeba policzyc pozostale kury.
Kozlatko pilnowane przez Indianke ma sie dobrze. Mocne jest i zywotne. Energicznie bryka po lace przy matce.
Rolnik ktory przywiozl Indiance slome bardzo Indiance pomogl wiec zostanie jej stalym dostawca slomy. Pomogl jej poukladac nie tylko swoja slome, ale i siano poprzedniego dostawcy, a takze zawiozl klody do tarcia na dechy. Slome ma w przystepnej cenie po 25 zl za bele, czysta i sucha, nadajaca sie na pasze, a nie tylko do scielenia. Za transport traktorem na trasie 40km bierze tylko 200 zlotych i nie dolicza 10zl od beli za zaladunek i rozladunek jak to robi pazerny ''Brzuchaty'' z Kowal Oleckich. Miejscowy ''Brzuchaty'' za transport na trasie 11 km bierze az 150 zl i dolicza po 10 zl do beli za zaladunek i rozladunek, czyli drogo. Przy 20 belach podraza on koszty transportu o 200 zl, czyli transport w jego wykonaniu to 350zl za ledwo 11 km. Kurewsko drogo. Do tego jest antypatyczny i chamski wobec klientow i nie dotrzymuje slowa. Inni okoliczni maja slome pognita i droga, po 50zl za bele w dodatku robia problem z transportem, wiec niech spadaja na bambus banany prostowac :-) :-) :-)
Indianka juz swojego dostawce stalego znalazla i z nim bedzie wspolpracowac dlugoterminowo. Miejscowi niech sie cmokna w czolo.
No, z paroma miejscowymi Indianka tez juz wspolpracuje. Nie wszyscy z okolicy sa gnojami. Jest paru porzadnych ludzi.
Ogolnie jednak duzo bardziej odpowiada jej mentalnosc i wspolpraca z ludzmi z Podlasia. Sa generalnie przyjemniejsi i mniej problematyczni niz miejscowi. Interesy z nimi to czysta przyjemnosc :-)