Wniosek o dopuszczenie dowodów potwierdzających bardzo dobrą kondycję i stan zdrowia moich zwierząt w dniu nielegalnego ich wywozu przez fundację Molosy AdopcjeWnoszę o dopuszczenie dowodów potwierdzających bardzo dobrą kondycję i stan zdrowia moich zwierząt w dniu nielegalnego ich wywozu przez fundację Molosy Adopcje.Zdjęcia zwierząt, stajni, podwórka, zagrody, wodopoju, były robione krótko przed kradzieżą, w dniu kradzieży, oraz krótko po kradzieży.Potwierdzają one doskonałą kondycję moich wszystkich zwierząt, w tym ukradzionych przez fundację Molosy Adopcje owiec i kóz oraz właściwe warunki chowu.W załączeniu zdjęcia.Nadto informuję, iż posiadam nagrania z dnia kradzieży moich zwierząt, które też zamierzam złożyć jako dowód w sprawie. Wnoszę o przyjęcie dowodu z nagrań.Z poważaniem,
Naturalistyczna hodowczyni koni, owiec, kóz:Izabella RedlarskaRancho Romantica de RebelleCzukty 119-420 Kowale Oleckietel. 511945226
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mleko kozie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mleko kozie. Pokaż wszystkie posty
piątek, 1 czerwca 2018
FWD: Wniosek o dopuszczenie dowodów potwierdzających bardzo dobrą kondycję i stan zdrowia moich zwierząt w dniu nielegalnego ich wywozu przez fundację Molosy Adopcje
sobota, 13 czerwca 2015
Słodycz indiańska
Indianka na osłodę ciężkiego żywota Indian mazurskich przyrządziła ulubioną słodycz Kamyka - "Słodką Kózkę" :-) Słodycz składa się z warzonego mleka koziego i cukru. W smaku przypomina znaną i lubianą "krówkę". Tym razem "Słodka Kózka" wyszła w stanie płynnym i w takim zostanie użyta jako polewa do migdałowego ciasta drożdżowego, które właśnie rośnie w piecu.
piątek, 27 czerwca 2014
Moi Drodzy :)
Dziękuję Wam serdecznie za pamięć i troskę :) Od czasu do czasu gdy mam dostęp do Internetu widzę Wasze życzliwe komentarze i dostaję też miłe, zatroskane emaile. Serdecznie dzięki za nie :) Buziaki!
Niestety, mam tonę problemów, dużo pracy, mało czasu, brak kasy, brak prądu i dostępu do Internetu,
więc nie mam możliwości pisać na bieżąco bloga, a mam wiele do powiedzenia, bo wiele się dzieje :D
Mam pomysł, aby umożliwić Wam jego pisania wsparcie, poprzez zakupy w moim gospodarstwie.
Chodzi o jaja, nabiał, warzywa i inne fajne rzeczy pozyskiwane na moim naturalnym gospodarstwie.
Wszak i tak co miesiąc wydajecie pieniążki na artykuły spożywcze w marketach zachodnich gnieżdżących się w Polsce :)
Za zgromadzone pieniążki mam zamiar kupić panel solarny, ara xakumulator i ładować laptopa w domu, coby utrzymać kontakt ze światem i możliwość na bieżąco publikowania wydarzeń z mojego życia, które ostatnio są przebogate i obfitujące w niesamowite, a niekiedy drastyczne przygody :)
Pora wesprzeć ciężko pracującego polskiego rolnika poprzez bezpośrednie zamówienia wprost z gospodarstwa :)
Proponuję wykupienie miesięcznego abonamentu na zakup jaj i nabiału w kwocie 60 zł/miesięcznie.
W ramach abonamentu będę wysyłać jaja, mleko kozie, warzywa i co dobrego naturalnego będę miała z mojego gospodarstwa. Zainteresowanych proszę o email na: RanchoRomantica@vp.pl
Osoby, które wykupią w/w abonament - będą miały darmowy dostęp do tajnego bloga i setek zdjęć, które robię na bieżąco i niebawem zacznę tam zamieszczać :)
Pozdrawiam serdecznie,
zatroskana Indianka
3 lipca 2014
Oferta nieaktualna z uwagi na donosy.
Bibliotekara i sklepikara Emilia strasza nasylaniem kontroli a Indianka na to nie ma ochoty.
zatem nabial tylko sobie wytwarza.
3 lipca 2014
Oferta nieaktualna z uwagi na donosy.
Bibliotekara i sklepikara Emilia strasza nasylaniem kontroli a Indianka na to nie ma ochoty.
zatem nabial tylko sobie wytwarza.
Etykiety:
abonament,
dostęp do tajnego bloga,
jaja,
mleko kozie,
nabiał,
warzywa,
zakupy
Subskrybuj:
Posty (Atom)