Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuchnia słowiańska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kuchnia słowiańska. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 17 stycznia 2013

Kutia

Na jutro Indianka zaplanowała sobie zrobić kutię. To będzie jej pierwsza kutia. Indianka jest podekscytowana, bo to będzie jej pierwsza, prawdziwie słowiańska potrawa :) Sięganie do korzeni ma w sobie coś z magii :)
Znalazła poniższy przepis tu: http://www.przepisy.net/kutia-przepis-na-kutie/

Składniki:
  • 1 szkl. maku
  • 1 szkl. ziaren pszenicy (można ją zastąpić pęczakiem)
  • 1 szkl. miodu
  • 10 dag posiekanych orzechów włoskich
  • 10 dag posiekanych migdałów bez skórki
  • 5 dag daktyli
  • 5 dag fig
  • kandyzowana skórka pomarańczowa
  • 2 szkl. mleka
  • 2-3 łyżki sparzonych rodzynek

Przygotowanie:
Pszenicę zalewamy na 24 godziny zimną wodą. Po tym czasie zlewamy wodę, a pszenicę płuczemy. Znów zalewamy czystą wodą i gotujemy do miękkości (ok. 40 min.). Cedzimy na sitku. Co jakiś czas należy pamiętać, aby widelcem lekko wymieszać ziarna (by się nie skleiły).
Mak płuczemy czystą wodą na sitku o małych oczkach, a następnie zalewamy 2 szklankami wrzącego mleka. Gotujemy ok. 10-15 min. Po tym czasie mak należy przepuścić przez maszynkę 2-3 razy lub utrzeć w makutrze. Można też użyć gotowej masy makowej (Ma mniej bakalii, dlatego należy ją o nie wzbogacić.)
Miód należy rozpuścić z odrobiną wody, dodać do niego zmielony mak, sparzone rodzynki, bakalie oraz skórkę z pomarańczy. Mieszać makową-bakaliową masę z pszenicą. Dekorujemy łamańcami (przepis niżej). Podajemy schłodzone (odstawiamy do lodówki przynajmniej na 2 godz. przed podaniem).

Drugi przepis na kutię:

KUTIA - składniki
- 20 dag łuskanej pszenicy, 
- 20 dag maku, 
- 200 ml miodu, 
- po 10 dag migdałów, orzechów włoskich i rodzynków, 
- 4 suszone figi, 
- 4 daktyle, 
- 1/2 laski startej wanilii, 
- starta skórka z 1 cytryny, 
- 50 ml rumu lub brandy, 
- migdały do przybrania.
KUTIA - sposób przygotowania
Pszenicę dokładnie płuczemy, moczymy w zimnej wodzie ok. 3 godziny, odcedzamy i zalewamy wrzątkiem. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu aż będzie miękka (ok. 3 godz.).
Mak płuczemy, zalewamy wrzątkiem i gotujemy na małym ogniu ok. 15 minut. Osączamy i trzykrotnie mielimy.
Rodzynki moczymy w rumie, resztę bakalii kroimy w paseczki. Pszenicę łączymy z makiem, miodem, dodajemy startą skórkę cytryny, wanilię i bakalie.
Jeszcze raz mieszamy i odstawiamy do lodówki na ok. 4 godz.

Na obiad Indianka przygotowała frytki z paluszkami rybnymi. Włoch zjadł. Tym razem nie grymasił.
Odnośnie chleba wyjaśnił Indiance, że Włosi nie mogą żyć bez chleba.
"Włosi, także Francuzi i Hiszpanie - my wszyscy nie możemy żyć bez chleba" - zakomunikował Indiance, tym razem bez focha na twarzy. Tym razem miał nawet pogodnego promieńca na twarzy.
"Wiesz, my kosmici z Polski - my też bez chleba nie możemy żyć." - uświadomiła obcokrajowca Indianka.
"Na ogół jemy chleb rano na śniadanie i wieczorem na kolację. A wy, Włosi?" - zapytała.
"My Włosi jemy chleb tylko rano." - odrzekł Włoch.