RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
środa, 3 października 2012
Śniadanerek
wtorek, 2 października 2012
Dżem Gotowy!
Zrobiłam 6 słoi dżemu jabłkowego... wow... wyszedł przepyszny :) Tylko takie będę robić
:)Smaczny i słodziutki – wiadomo kto słodził ;) Jeszcze zostało mi dżemu na parę, góra 3 słoiki.
Już spać mi się chce, ale spróbuję dokończyć te słoiki i jeszcze chleb trzeba zrobic na jutro...
Okay, po dorobieniu kilku słoików razem wyszlo 9 słoików, słodziutkiego, pysznego, rozplywającego się w ustach dżemu. Pycha! No i jeszcze miseczka dżemu na jutro do świeżutkiego chleba, który już się piecze... Jedenasta w nocy! Pora spać!
Narobiłam się jak dziki osioł - jutro śpię do południa :)
piątek, 28 września 2012
Dżem
Indianka zrobiła 7 słoi dżemu śliwkowego i jabłkowego. Oba rodzaje smaczne. Spróbowałyby nie być smaczne :) Usmażyła też krążki cukinii i posadziła na nich jaja sadzone :) Pora do łóżka! Zmęczona...
Jutro ma być ładna pogoda, ale Indianka pewnie sporo czasu spędzi znów przed komputerem pracując nad papierami oraz w piwnicy robiąc miejsce na ziemniaki i zabezpieczając je przed przemoknięciem i przemarznięciem w nieszczelnej piwnicy...