tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post9072177998311271849..comments2024-03-29T14:21:08.626+01:00Comments on Rancho na Mazurach Garbatych: DołekIndiankahttp://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-36709981051747671242016-09-26T22:19:40.188+02:002016-09-26T22:19:40.188+02:00LU, tego wielkiego sadu nie ma, ale sieję nowy, z ...LU, tego wielkiego sadu nie ma, ale sieję nowy, z pestek. <br />Będą rosły silne, piękne, majestatyczne drzewa wysokopienne.<br />Gdy zakwitną i zaowocują, będę przeszczęśliwa :)<br />Nie martw się o przerób. Zanim zaowocują, przygotuję się do przerobu. Będę wyrabiać konfitury, soki, wina, octy, susze. Nic się nie zmarnuje.Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-74971017413278014502016-09-26T07:44:24.084+02:002016-09-26T07:44:24.084+02:00Tu nie chodzi tylko o stłamszenie chwastów tylko o...Tu nie chodzi tylko o stłamszenie chwastów tylko o rozwinięcie mikroflory. To podstawa permakultury. Zamiast kartonu możesz użyć wiórów, drobnych drewnianych zrzynek, liście, patyczki. Czarna folia to nie permakultura.LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-53615395060322307242016-09-26T07:40:52.560+02:002016-09-26T07:40:52.560+02:00To nie musi być karton. Zrób wały permakulturowe. ...To nie musi być karton. Zrób wały permakulturowe. Rośliny rosną nieprzytomnie i w zasadzie nie wymagają podlewania. Tylko muszą być solidne. LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-53700642248442054892016-09-25T18:17:50.256+02:002016-09-25T18:17:50.256+02:00Przypomnialam sobie, ze Amelia10 robila takie grza...Przypomnialam sobie, ze Amelia10 robila takie grzadki. Nie wiem z jakim rezultatem.<br />http://amelia10-amelia10.blogspot.de/2015/10/jesienne-prace.htmlB-WROhttps://www.blogger.com/profile/13732348010859777509noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-78912175031090615732016-09-25T10:34:59.116+02:002016-09-25T10:34:59.116+02:00I po co Ci ten mega sad? Przecież nie masz możliwo...I po co Ci ten mega sad? Przecież nie masz możliwości przerobowych żeby zebrać owoce, przerobić czy odwieźć do skupu.LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-87965693869214819542016-09-25T07:01:07.634+02:002016-09-25T07:01:07.634+02:00Indiankio. Choć raz posłuchaj dobrych rad. Zrób te...Indiankio. Choć raz posłuchaj dobrych rad. Zrób teraz grządki permakulturowe. Przez zimę popracują i na wiosnę będą jak znalazł. Masz przygotowane paliki to zrób w końcu ogródek warzywny. Materiału masz pod dostatkiem. Drobiowi zrób wybieg żeby nie demolował Ci wszystkiego. Podziel te zwierzaki jakoś bo przy latających luzem nic Ci nie wyrośnie. Wszystko rozdrapią, stratują. Miłość do zwierząt to jedno a zdrowy rozsądek to drugie. <br />Nim, czytelnikom w zupełności wystarczy jeden post dziennie dotyczący Twojego życia. <br />Przemyśl. Co jest ważne i pilne, a co można olać i na tym się skup. <br />Szczerze mówiąc gdybym była w Twojej sytuacji to zostawiłabym sobie jednego konia. Najlepiej ułożonego i jemu poświęciła uwagę. By w końcu zaczął zarabiać na siebie pracując dla Ciebie. <br />Po ci Ci te owce? Runo sprzedajesz za grosze a roboty huk. Tak. Po kolei by szły do rzeźni. <br />Kochana. Zapewnij najpierw sobie samowystatczalno§ć. Przede wszystkim pokarmową. Masz tyle hektarów a kupujesz siano? Masz na łąkach zioła. <br />Zrób kobieto w końcu studnię. Przecież woda to priorytet. Pociągnij potem ją do domu.. A nawet jeśli nie to pogłęb to źródełko. Zainstaluj jakiś przewód do wody. Pompę. I korzystaj z tego. To wstyd, że przez tyle lat tego nie zrobiłaś. Pooglądaj " klan z alaski, przystanek alaska" jest wiele filmów nie tylko instruktażowych jak sobie radzić w trudnych warunkach. <br />Nie marnuj prądu na wielgaśne posty. Dokształcaj się. I zarabiaj w końcu. Przestań się procesować z kim się da. Zrozum. Z koniem się nie kopie. I nie jesteś pomidorową, żeby Cię wszyscy lubili. <br />Trzymam kciuki za to byś w końcu pokończyła wszystkie sprawy w sądach. Nawet jeśli czujesz się poszkodowana to odpuść. To zabiera Ci za dużo czasu i zdrowia. <br />Trzymam kciuki byś w końcu była samowystarczalna. By nikt nie miał pretekstu do czepiania się Ciebie. <br />Dobra i pokoju.LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-78587493988463153452016-09-23T22:16:55.146+02:002016-09-23T22:16:55.146+02:00Grzadki z kartonami podobno nie wymagaja podlewani...Grzadki z kartonami podobno nie wymagaja podlewania, a przynajmniej w mniejszym zakresie, niz tradycyjne. Kartony uklada sie na oborniku, a na wierzchu siano.<br />Igor z bloga, o ktorym wspomnialam pisal, ze nie przekopywal ziemi (a byla to laka nie przeorana) ale po roku czasu stwierdzil, ze przez to nie mogl zasiac marchewki czy burakow (udaly sie za to pieknie cukinie, dynie, ziemniaki itp). Po 2-3 latach dopiero ziemia sie sama spulchni. Wniosek - jesli masz ziemie nigdy nie przeorana, to raz - na poczatku dobrze ja przekopac albo lekko przeorac.B-WROhttps://www.blogger.com/profile/13732348010859777509noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-89313269140747322582016-09-22T23:30:32.505+02:002016-09-22T23:30:32.505+02:00No, moim największym stresem było wkopanie 2500 sz...No, moim największym stresem było wkopanie 2500 sztuk drzew owocowych. Harówa na akord, by zdążyć to wszystko posadzić przed mrozem... :)<br />Podjęłam się monumentalnego zadania. Niestety, sad nie przetrwał. Wykończyły go wieśniaki, mrozy i dziki. Teraz sieję drzewa starego typu, wysokopienne no i z dala od wieśniaków, dzików i w ogrodzeniu.<br /><br />Zaplanowałam sobie trzy ogrody i je realizuję powoli.<br />Jeden owocowy, drugi warzywny i trzeci ziołowy. <br /><br />Na wiosnę skupię się na warzywnym. Być może tylko kilka małych grządek, ale i tak ogrodzić muszę całość. Zwierzęta mi nie odpuszczą :)Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-2160332686825342002016-09-22T22:59:57.689+02:002016-09-22T22:59:57.689+02:00Mam przepalony, zleżały obornik, nie capi. Po za t...Mam przepalony, zleżały obornik, nie capi. Po za tym, chcę podnieść poziom ziemi/planowanego ogrodu na zboczu, by utworzyć platformę na warzywa. Obornikiem trochę to zbocze podrównam.<br /><br />Teren przy domu będzie ogrodzony. Obecnie zwierzaki wchodzą mi na głowę i wdzierają się do domu wszystkimi otworami ;))).<br />Przymierzem się do tego grodzenia od dwóch lat. Trzeba więcej słupów naciąć.Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-89319731821954049222016-09-22T12:33:12.693+02:002016-09-22T12:33:12.693+02:00Po kurach to raczej nic nie urośnie. Kurzy obornik...Po kurach to raczej nic nie urośnie. Kurzy obornik jest strasznie "zjadliwy" i musi się długo przetrawiać. Teraz jesienią powinnaś dać końskiego obornika i to przykopać, bez żadnych wynalazków. I taka moja mała rada: wiem, że by się chciało od razu wielkie połacie uprawiać, ale na początek może zrób parę grządek, ale zadbanych. W pierwszym roku jest więcej pielenia, ale potem już będą oczyszczone i będzie baza do poszerzania. Ja też się kiedyś od razu rzucałam na głęboką wodę, ale to tylko stres generuje. Lepiej mało, ale porządnie:)Beatahttps://www.blogger.com/profile/16596343702703414322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-62256094992499744372016-09-22T07:08:00.467+02:002016-09-22T07:08:00.467+02:00Choćby nie wiem co, to obornika przy domu bym nie ...Choćby nie wiem co, to obornika przy domu bym nie dała :) lubię w pomieszczeniach mieszkalnych mieć świeże powietrze. Generalnie teren przy domu odgrodziłabym od zwierząt by mieć trochę swojej przestrzeni.LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-89923788801776838562016-09-21T22:15:12.263+02:002016-09-21T22:15:12.263+02:00Mam też pomysł, aby pod domem zrobić żyzną grzędę ...Mam też pomysł, aby pod domem zrobić żyzną grzędę z obornika.<br />Mniej wożenia się z taczką i warzywa pod samym nosem, a przykrywać nie trzeba gleby,bo kury tu wpuszczę do dziobania i grzebania. Zjedzą chwaściorę. A potem gdy gleba będzie czyściutka, to kury precz, na łąkę :)Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-91254356697134193932016-09-21T22:10:16.158+02:002016-09-21T22:10:16.158+02:00Ja na mój pasek wpierw wpuszczę kobyły, by trawę w...Ja na mój pasek wpierw wpuszczę kobyły, by trawę wyżarły, potem mam tony obornika do wywiezienia no i muszę z miasta sto kartonów przywlec :)<br />Choć, mam też czarną folię którą może wykorzystam do uduszenia chwastów.Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-18607419557060536962016-09-21T22:02:29.440+02:002016-09-21T22:02:29.440+02:00Poczytałam trochę o kartonach na trawie, ale nie w...Poczytałam trochę o kartonach na trawie, ale nie wiem jaki efekt był na wiosnę :)Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-67655242636060350032016-09-21T20:58:07.467+02:002016-09-21T20:58:07.467+02:00Ten dołek to głęboki na metr, wąski, o średnicy wi...Ten dołek to głęboki na metr, wąski, o średnicy wiadra.<br />Nie na robaki. Nie wiem kto to wykopał i po co, ale debil naraził moje konie na złamanie nogi! 😬Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-56387638242937769732016-09-21T15:10:37.973+02:002016-09-21T15:10:37.973+02:00Witaj Indianko,
Czy "pojawienie" sie dol...Witaj Indianko,<br />Czy "pojawienie" sie dolka na Twoim polu to czyjes celowe dzialanie w zlym zamiarze, czy na przyklad ktos kopal, bo poszukiwal robakow do lowienia ryb? Sa jakies wskazowki?<br />A tak na marginesie, bo piszesz o ogrodzeniu ogrodu, w wolnej chwili zajrzyj na blog <br />http://niekupiejedzenia.blogspot.de/2012/11/grzadki-dla-leniwych-praktyka.html <br />gdzie znajdziesz info, jak zrobic grzadki i sie nie narobic.<br />I jeszcze jeden fajny patent z tego bloga (na przyszly rok) - sloneczna suszarnia <br />http://niekupiejedzenia.blogspot.de/2013/04/soneczna-suszarnia.html<br /><br />Pozdrawiam, B.B-WROhttps://www.blogger.com/profile/13732348010859777509noreply@blogger.com