tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post2981081831613454865..comments2024-03-29T06:58:43.344+01:00Comments on Rancho na Mazurach Garbatych: Podejmę dobrze płatną pracę za granicą.Indiankahttp://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-53884184378936372672013-10-03T20:12:29.693+02:002013-10-03T20:12:29.693+02:00Indianko!! Nie dawaj sie!! Jesli koniecznie chcesz...Indianko!! Nie dawaj sie!! Jesli koniecznie chcesz sie wyprowadzic za granice, to pomyls o Ameryce Poludniowej (jak lubisz cieple klimaty) lub inna Kamczatke (czysta natura, malo ludzi i daleko do poliitykow i urzednikow)...<br /><br />Trzymam kciuki!!Falcohttps://www.blogger.com/profile/14868464069405795797noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-57233332273687504402013-09-30T11:41:34.768+02:002013-09-30T11:41:34.768+02:00Indi, ONI właśnie TEGO chcą. Problemem jest odległ...Indi, ONI właśnie TEGO chcą. Problemem jest odległość rancha od siedzib ludzi. Nie dorobisz na korepetycjach, z trudnościami sprzedasz swoje produkty. Nie dojedziesz do lekarza etc. Słowem - wszystkie plagi jakie tylko można wymyślić. Teren cudowny ale poza Tobą i kibicom bloga nieznany. Musisz mieć ciepło, robić warsztaty jak Łukasz Łuczaj, zielarskie. Nawiąż kontakt z kim się da, organizuj pobyty, koński hotel, organizuj wspólnoty ekologiczne. Długotrwałe zimno pozbawia woli walki. Cała się ubierzesz ale twarz, twarz i oczy bolą z zimna. Znam to uczucie. Pomoże tylko sauna i rozhajcowany piec. I miejsce gdzie możesz się przespać i normalnie żyć. Kibel w którym rozbierzesz się do bielizny bez bólu. Znam to uczucie. Pozdrawiam Bardzo serdecznie, RAnonymousnoreply@blogger.com