poniedziałek, 5 marca 2018

Żadne zwierzę nie zamarzło

Mimo ostrych mrozów, Indianka poradziła sobie z nimi. Ani ona, ani żadne z jej licznych zwierząt nie zamarzło.

Koty i psy na czas mrozów profilaktycznie zgarnięte do domu choć mają zimowe futerka i zwłaszcza psom jest w domu za gorąco - wolą ustronne zimne kąty w magazynie.

Zaś owce, kozy i konie mają do schronienia otwartą stajnię, która służy jako gigantyczna wiata. Wchodzą i wychodzą z niej kiedy chcą, by napić się wody z niezamarzającego źródła na polu lub skubać siano w zagrodzie. W stajni też mają siano do skubania. Owce skubią siano w zagrodzie, a konie w stajni. Tak im wygodniej. Żadne zwierzę nie kaszle. Wszystkie są zdrowe. Zahartowane do polarnego klimatu Mazur Garbatych.

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!