sobota, 24 marca 2018

Ad rem

Gdy Indii przesłuchiwała świadków i grillowała oszczerców (co jest jej ulubioną rozrywką w sądzie), pan sędzia w pewnym momencie wykrzyknął tajemne hasło "ad rem!" (pozazdrościł Indiance znakomitej znajomości języka angielskiego i też chciał błysnąć znajomością języków obcych 😀)
Tym samym Indianka przyswoiła nowe łacińskie wyrażonko. 👍😉

łac. do rzeczy - wyrażenie używane dla podkreślenia, że przechodzi się teraz do omawiania kwestii najważniejszej, zasadniczej treści wystąpienia, obrad, zebrania itp.

1 komentarz:

  1. Czyli bredziłaś znowu o pierdołach. Jak zwykle.
    "Do rzeczy Redlarska - przestań pierdolić farmazony"

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!