Zrobiła obchód. Zajrzała do stajni i ogrodu. Poprawiła to i owo. Zabrała stabilnym, ale ciężkim wózkiem donice z ziemią do piwnicy.
Skręciła częściowo nowy, duży wózek ogrodowo-stajenny. Będzie potrzebny jej do przewożenia części siana z zagrody do stajni, a latem do zbierania siana w stogi i zwożenia części do stajni na strych.
Jutro dokończy skręcanie, bo Brunhilda narzędzia gdzieś wyniosła i brakuje tych kluczy do przykręcenia kół.
Skręciła częściowo nowy, duży wózek ogrodowo-stajenny. Będzie potrzebny jej do przewożenia części siana z zagrody do stajni, a latem do zbierania siana w stogi i zwożenia części do stajni na strych.
Jutro dokończy skręcanie, bo Brunhilda narzędzia gdzieś wyniosła i brakuje tych kluczy do przykręcenia kół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!