Jakiś czas temu Indianka odcięła zwierzątkom dostęp do swojego południowego pola, by jej nie uciekały z niego na wieś. Kilka razy cwaniury rozwalały bramkę, ale teraz bramka jest z większą ilością tyczek - stabilniejsza, więc może odpuszczą póki Indii postawi tu masywne słupy i zamontuje szlaban. Pasą się grzecznie na północnych pastwiskach Indianki. Listonosz na podwórko już nie dojeżdża. Bramka nie puszcza i jego :)
Indianka
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!