sobota, 16 września 2017

Sposób na zdrowe i bardzo smaczne jedzenie

Nie przepadam za drogimi wędlinami sklepowymi pełnymi konserwantów.
Często szkodzą mi. Dlatego wolę kupić kawałek surowego mięsa i je upiec, by potem część wykorzystać do obiadu w postaci gorącej, a część jako zimną pieczeń w plastrach do chleba.
Tu poniżej fajne przepisy, jakie znalazłam na znajomym blogu:

Lechija


Mięsa na zimno

ŁOPATKA (kulka) LUB SZYNKA DUSZONA
Łopatka wieprzowa lub szynka (mięso) są do dostania w sklepach po kilkanaście złotych z kilogram.
  • Ja zwykle biorę zwarty kawałek w wadze około 1 kilograma (może być trochę więcej, lub mniej). 
  • Wkładam do woreczka i zasypuję solą i przyprawami, wszystko potrząsam, przewracam, pocieram, aż całe mięso, ze wszystkich stron jest pokryte grubą warstwą przyprawy. Sól dodaję do przyprawy. (na kilogram 2-3 łyżeczki)
Może to być ulubiona kompozycja przypraw własnej roboty, albo gotowy dodatek np. do grilowania, jeżeli ktoś lubi czosnek - można natrzeć czosnkiem, albo papryką. Dowolnym ulubionym ziołem.
  • Zakręcam woreczek i wkładam na kilka godzin do lodówki. 
  • Potem wrzucam mięso do brytfanny  na rozgrzany tłuszcz (smalec), obsmażam ze wszystkich stron, dodaję kubeczek wody i duszę przynajmniej godzinę. Wodę trzeba uzupełniać, żeby się mięso nie przypaliło.
  • Zestawiam garnek z pieca i pozwalam mięsku wystygnąć, dopiero zimne daje się ładnie kroić w plasterki. (ciepłe się kruszy i rozłazi).

MIELONKA W OTOCZCE Z GALARETKI
Dokładnie zmieszać: 
  • kilogram mielonego mięsa wieprzowego, przyprawy (wg upodobań: sól, papryka, czosnek, pieprz, lub "gotowce" - ja daję marynatę staropolską)
  • i 5 - 6 łyżeczek żelatyny w proszku
  • zmieszaną mielonkę wkładam do woreczka przeznaczonego do gotowania i do szynkowara, który umieszczam w kąpieli wodnej w większym garnku pełnym wody. Wszystko musi się gotować ponad godzinę. 
  • Potem szynkowar wyjmuję z gorącej wody i pozwalam całości wystygnąć, po czym wkładam jeszcze wszystko do lodówki.
Po dokładnym wystudzeniu wszystko daje się pięknie kroić w cienkie plasterki.

Kto nie ma szynkowara może włożyć wszystko do dowolnego garnka (byle dość głębokiego) który można umieścić w kąpieli wodnej tak, żeby był zanurzony co najmniej do górnego poziomu mięsa. Jeżeli nie umieścimy mięsa w woreczku - może być problem ze zgrabnym wyjęciem całości z naczynia.

Źródło:
http://archanioly-i-ludzie.blogspot.com

3 komentarze:

  1. Nie wiedziałam, ze mięso można dusić...Ja zawsze piekę w piekarniku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można można 😀
      Jak dolejesz wody, to mięsko się w tym sosie dusi.
      A jaki pyszny sos do ziemniaków i mięsa powstaje! 🙌
      Niebo w gębie 😇👍

      Usuń
    2. Ja zawsze najpierw podsmażam mięso w rondlu z obu stron, by zamknąć pory i zatrzymać całą smakowitość w mięsie, potem dolewam wody i w tej wodzie duszę mięso. Po pewnym czasie dodaję grzyby lub warzywa i zioła by uzyskać bogaty w smaku sos. Mięso tym sosem przenika i jest obłędnie smaczne :)

      Usuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!