Często szkodzą mi. Dlatego wolę kupić kawałek surowego mięsa i je upiec, by potem część wykorzystać do obiadu w postaci gorącej, a część jako zimną pieczeń w plastrach do chleba.
Tu poniżej fajne przepisy, jakie znalazłam na znajomym blogu:
Lechija
Mięsa na zimno
ŁOPATKA (kulka) LUB SZYNKA DUSZONA
Łopatka wieprzowa lub szynka (mięso) są do dostania w sklepach po kilkanaście złotych z kilogram.
- Ja zwykle biorę zwarty kawałek w wadze około 1 kilograma (może być trochę więcej, lub mniej).
- Wkładam do woreczka i zasypuję solą i przyprawami, wszystko potrząsam, przewracam, pocieram, aż całe mięso, ze wszystkich stron jest pokryte grubą warstwą przyprawy. Sól dodaję do przyprawy. (na kilogram 2-3 łyżeczki)
- Zakręcam woreczek i wkładam na kilka godzin do lodówki.
- Potem wrzucam mięso do brytfanny na rozgrzany tłuszcz (smalec), obsmażam ze wszystkich stron, dodaję kubeczek wody i duszę przynajmniej godzinę. Wodę trzeba uzupełniać, żeby się mięso nie przypaliło.
- Zestawiam garnek z pieca i pozwalam mięsku wystygnąć, dopiero zimne daje się ładnie kroić w plasterki. (ciepłe się kruszy i rozłazi).
MIELONKA W OTOCZCE Z GALARETKI
Dokładnie zmieszać:
- kilogram mielonego mięsa wieprzowego, przyprawy (wg upodobań: sól, papryka, czosnek, pieprz, lub "gotowce" - ja daję marynatę staropolską)
- i 5 - 6 łyżeczek żelatyny w proszku
- zmieszaną mielonkę wkładam do woreczka przeznaczonego do gotowania i do szynkowara, który umieszczam w kąpieli wodnej w większym garnku pełnym wody. Wszystko musi się gotować ponad godzinę.
- Potem szynkowar wyjmuję z gorącej wody i pozwalam całości wystygnąć, po czym wkładam jeszcze wszystko do lodówki.
Kto nie ma szynkowara może włożyć wszystko do dowolnego garnka (byle dość głębokiego) który można umieścić w kąpieli wodnej tak, żeby był zanurzony co najmniej do górnego poziomu mięsa. Jeżeli nie umieścimy mięsa w woreczku - może być problem ze zgrabnym wyjęciem całości z naczynia.
Źródło:
http://archanioly-i-ludzie.blogspot.com
Nie wiedziałam, ze mięso można dusić...Ja zawsze piekę w piekarniku...
OdpowiedzUsuńMożna można 😀
UsuńJak dolejesz wody, to mięsko się w tym sosie dusi.
A jaki pyszny sos do ziemniaków i mięsa powstaje! 🙌
Niebo w gębie 😇👍
Ja zawsze najpierw podsmażam mięso w rondlu z obu stron, by zamknąć pory i zatrzymać całą smakowitość w mięsie, potem dolewam wody i w tej wodzie duszę mięso. Po pewnym czasie dodaję grzyby lub warzywa i zioła by uzyskać bogaty w smaku sos. Mięso tym sosem przenika i jest obłędnie smaczne :)
Usuń