Po lewej skoszona trawa rolasa, po prawej bujna, kwitnąca łąka Indianki.
Brunhilda twierdzi, że nigdy nie widziała w Niemczech na łąkach tylu rodzajów kwitnących kwiatów 😊
Ta różnorodność u Indianki na farmie, zachwyca Niemkę. Bogate łąki naturalne, żyjące własnym życiem. Raj dla owadów i ptaków :) Raj dla podniebienia i zdrowia indiańskiej zwierzyny.
Brunhilda twierdzi, że nigdy nie widziała w Niemczech na łąkach tylu rodzajów kwitnących kwiatów 😊
Ta różnorodność u Indianki na farmie, zachwyca Niemkę. Bogate łąki naturalne, żyjące własnym życiem. Raj dla owadów i ptaków :) Raj dla podniebienia i zdrowia indiańskiej zwierzyny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!