sobota, 8 lipca 2017

Przebimbana sobota

No, tak nie do końca, coś się ciekawego wykluło na Internecie :) Zobaczymy co wyniknie.

Tymczasem dzień stracony dla ogrodu.
Lało w drugiej połowie dnia. A w pierwszej Indianka odsypiała nocne serfowanie.

Za to weranda coraz bardziej zbliża się do ideału. Jutro Indianka ją udekoruje i umebluje.
Ku chwale Rancho! 😊

1 komentarz:

  1. Skoro weekend to trzeba wyluzować jak inni
    a nie ciągle pracować.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!