DoRzeczy - 25 czerwca 2017
http://a.msn.com/r/2/BBDb7df?a=1&m=PL-PL
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
niby taka bogobojna, prokościółkowa, a w niedzielę sadzi..... PAMIĘTAJ< ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ!!!!
OdpowiedzUsuńZanim zaczniesz, faryzeuszku, pouczac Indianke, poczytaj Biblie. Np. Mateusz 12, 1-8
Usuń1 Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, odczuwając głód, zaczęli zrywać kłosy i jeść. 2 Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: «Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat». 3 A On im odpowiedział: «Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze?4 Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? 5 Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? 6 Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. 7 Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. 8 Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu».
Bogu na pewno podoba się moje ogrodowe zajęcie. Czuję, że mi sprzyja :) Podlewa moje sadzonki.
OdpowiedzUsuńPoza tym mam opóźnione siewy o dwa miesiące, więc muszę się śpieszyć i wykorzystać mokrą pogodę. Gdy mokro nie muszę podlewać. Zamiast podlewać, sieję lub sadzę coś.
Moja ogrodoterapia to sposób na święcenie dnia. Przecież robię coś dobrego, nie grzeszę.
Nie zalewam pały ani nie ćpam. Nie przeklejam etykietek na przewodnikach ;)
Żyję życiem nobliwym :)