Niestety, Indii dziś nic nie podziała na dworze, mimo naciskania Brunhildy, która marzy o swojskich warzywach we wściekłej obfitości i dostępności tuż pod ręką :) Czemu? Temu, że Indii zużyła wszystkie swoje siły dziś na transport rowerem ciężkiego wora żywności ze wsi. Jest zmęczona i strasznie śpiąca. Pada z nóg.
Ale zapas papu na cały tydzień zrobiła, koty i psy nakarmiła.
Zrobi też pożywny obiad z przywiezionych składników.
Indianka obiecała Brunhildzie, że jutro rano poświęci wszystkie swoje siły na kontynuację budowy ogrodzenia. Dziś po drzemce ugotuje obiad na cały weekend. Jutro nie straci dzięki temu czasu na szykowanie i gotowanie.
Śpiąca królewna
Hihihi, wyglada na to, ze po serii obibokow, trafila Ci sie pracusia, ktora nawet zmeczona Indianke chce zagonic do pracy.
OdpowiedzUsuńJesli zostanie wam kawalek siatki, to moze namow ja, by przy ktoryms budynku, od polnocnej strony, gdzie zawsze jest cien, zrobila mala pieczarkarnie. Bedzie miala roslinne zrodlo bialka, co jest wazne szczegolnie dla wegetarian.
"... mniej pracochłonny sposób uprawy pieczarki w gruncie widziałam w zaprzyjaźnionym, starym sadzie.
Latem, w upalne dni wpuszczano do niego konie. Zostawiały one po sobie nawóz, który wdeptywały kopytami w ziemię. Po rozsianiu grzybni i zarodników pieczarek, w najbardziej zacienionej części ogrodu, wyrosły pieczarki. Rosły latami, bez ponownego zaszczepiania. Grzyby przestały rosnąć dopiero wtedy, gdy do sadu przestano wpuszczać konie."
http://niepodlewam.blogspot.de/2014/11/uprawa-pieczarek-w-ogrodzie-przepis-z.html
B.
Rosną u mnie polne pieczarki, kanie i kozaki.
OdpowiedzUsuńWystarczy dla nas na kilka obiadów :)
pracusia zgloszona do interpolu w celu prześwietlenia
OdpowiedzUsuńA kto zgłosił i co?
UsuńJa nigdy i nigdzie żadnych danych osobowych ani zdjęć Niemki nie zamieszczałam.
OdpowiedzUsuńCo zgłosiłeś i co? To normalna osoba nie może mnie odwiedzić by odpocząć sobie od zaropiałego niemieckiego miasta z jego duszną multi-kulti? Zgłoś siebie, brudny stalkerze. Nie odizolujesz mnie od porządnych ludzi!
Zaś bezwartościowe znajomości dzięki twojemu brużdżeniu, padalcu, odpadły ode mnie jak suche błoto z psa :) I dobrze.
Liczy się czyste futerko :)
Zrób sobie Indianko badania tarczycy i na cukrzycę .Walenie serca słabość senność to mogą być objawy tych chorob
OdpowiedzUsuń