|
Dzieło ostatniego tygodnia. |
|
Rząd kolejnych słupiszczy. |
|
Niebawem wszystkie zaplanowane w tym miejscu słupy,
zostaną umieszczone stabilnie w ziemi. |
|
Indianki jeden z najurodziwszych słupów ręcznego wyrobu.
Porządnie zaimpregnowany, zaoliwiony, dodatkowo zabezpieczony folią.
Musi wytrzymać co najmniej 15 lat, chyba, że impregnat okaże się lipny. |
Piękna pogoda. Gdyby nie wkurw, to byłby idealny weekend.
Ale i tak weekend jest udany. Indianka posiała warzywa w paletkach w domu i przygotowała sobie pierwszą grządkę w ogrodzie do siewu na jutro.
W domu ugotowała rosół dla Brunhildy na dziś i kapuśniak na jutro. Jeszcze jest słonecznie i Indianka ma chęć przygotować kolejną grządkę do siewu na jutro, ale jest senna i musiała się położyć, bo oczy się same zamykają, a świadomość odpływa...
Wczoraj zostały wkopane kolejne słupy ogrodzenia. Jeszcze wiele słupów do wkopania, nie ma siatki ni łat, ale Indianka chce zaryzykować siew pod folią lub włókniną w nowopowstającym ogrodzie. Słupy i sznurki na razie zniechęcają zwierzęta.
Miłościwie wam blogująca,
Święta Lady Isabelle vel Indianka :)
Ps. Błaszczyk takich okazałych słupów z naturalnego drewna nie ma :P
Pytanie,gdzie te jebitne grzadki,bo ja ich nie widzę a wzrok to mam raczej dobry :D
OdpowiedzUsuńA widzisz jebitne słupy? :P Dzisiaj już wszystkie wkopane na tym odcinku i wymierzony kolejny odcinek pod ogrodzenie.
OdpowiedzUsuńGrządki muszą zdeczko poczekać na obsianie, aż będzie siatka, bo póki co zwierzątki się w nich tarzają z lubością :)
słup łup łup doba przerwy , następny słup łup i tak pionierzy ogrodzili prerie
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJuż 22 słupy wkopane i cieszą oko :)
Jeśli to niebieskie to folia, to duży błąd. Słup owinięty folią nigdy nie będzie wysychał i zgnije znacznie szybciej. Woda do foli dostanie się tak czy inaczej.
OdpowiedzUsuńSłupy są suche, zaimpregnowane i zaoliwione. Folią owinięta dolna część, która ma kontakt z glebą. Starannie i szczelnie. Nic tam nie wsiąknie. Słupy mają wytrzymać co najmniej 15 lat, ale z folią liczę na dłużej.
UsuńSłowianie impregnowali drewno dziegciem. Ich osady przetrwały w ziemi tysiąc lat. Dziegieć nie dopuszczał wody do drewna, podobnie jak folia. Słupy dobrze zabezpieczyłam. Maksymalnie dobrze.
Olej i impregnat są OK ale folia to błąd. Woda do folii wcieknie od góry i nigdy stamtąd nie odparuje. Gdyby folii nie było gleba wokół folii od czasu do czasu by wysychała.
OdpowiedzUsuńNie ma prawa nic wcieknąć. Folia szczelnie opina słupy.
OdpowiedzUsuńDrewno niszczy bezpośredni kontakt z mokrą glebą.
Tutaj tego kontaktu nie ma. Zaś część wystająca jest głęboko zaimpregnowana i porządnie zaoliwiona. Deszcz spłynie wierzchem. Dół słupa pozostanie suchy. I tak ma być :)