sobota, 22 kwietnia 2017

Smutno

Smutno Indiance od wczoraj. Coś się złego wydarzyło. Dzisiaj dodatkowo wredna niemra ją dobiła.

Rozgoryczona i rozdrażniona miała ochotę niemieckiego trolla wyjebać w pizdu. Na szczęście dla Brunhildy, zeszła dziś z oczu Indiance i ulotniła się na wieś na cały dzień i wieczór.

Przygnębiona Indianka nie wychodzi dziś z domu. Pracuje w kuchni.
Zmywa, gotuje, piecze. Właśnie wstawiła trzy chleby do pieczenia i pizzę.
Ciekawe czy wyjdą, jak w tak choojowym nastroju robione...?

Jednak wyszły chleby dobre...

- Łaskawie wam blogująca, zawsze prawdę mówiąca,
   Święta Lady Isabelle vel Indianka 😇😇😇
                    PiS & Love

1 komentarz:

  1. świetnie sobie radzisz, twój blog jest super interesujący, podziwiam twoją pracę. Podłych ludzi dopadnie karma. Nie przejmuj się. Nie przepracowuj się zanadto. Wszyscy czytający bloga kibicują Ci i żyj na swój sposób.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!