Dziś o świcie 3 pisma procesowe, a potem praca przy zakładaniu ogrodu.
Czyli rano walka z lokalnym czerwonym betonem, a potem normalna praca.
Słabo Indiance, szybko się męczy, ale z pomocą Brunhildy wkopała dziś dwa jebitne słupy ogrodzeniowe.
Potem skręciła narzędzia ogrodowe.
Następnie rozciągnęła sznurki wyznaczające ogrodzenie. Jutro trzeba będzie wkopać kolejne słupy.
Jedna grządka skopana. Teraz trzeba ją oczyścić z korzeni nowym kultywatorem i można by posiać szpinak :)
Indianka ma cudowne wrażenie, że w tym roku ucieszy swoje podniebienie smakiem swoich warzyw :)
Izka. poszukaj w okolicy pokrzywy. rób z niej sok lub dodawaj do sałatek. wzmocni Cię, doda sił. szukaj ziół. szczególnie tych które blisko Ciebie rosną.bo to co masz pod ręką to właśnie dla Ciebie. tak działa boża apteka. polecam poczytać netem Łukasza Łuczaja. Poczytaj Różańskiego.
OdpowiedzUsuńposzukaj u siebie czosnku dziedźwiedziego. może rośnie.
i w ramach oszczędności zapoznaj się może z robieniem mydeł, szamponów. to nie jest trudne ani drogie, na początek wystarczy precyzyjna waga, soda kaustyczna, jakiś olej, ciut soli i papier lakmusowy. do sprawdzania ph.
dasz radę.
a co do warzywek. posiej więcej. nadmiarem się podzielisz ze zwierzakami i rodziną. to jest dobre ;)
OdpowiedzUsuńnapisała ta co miała się nie udzielac,Lu jak się zyje za 20 zł dziennie? Moze bloga o tym poprowadzisz biedaku z wyboru
OdpowiedzUsuńTy chuju odpierdol się od Lu.
OdpowiedzUsuńCo cię obchodzi, za ile żyje Lu?
Zazdrościsz, że rozmawiamy sobie, a twego hejtowego ścieku już nikt nie czyta?
LU, nie muszę szukać pokrzywy :)
OdpowiedzUsuńRośnie u mnie! :)))
Z ziemi już wychodzi też inna moja ulubiona roślina.
Za kilka dni będę już zbierać na sałatki.
Mam też oskołę. Przymierzam się, by jej nabrać do butelek.
Precyzyjna wagę mam.
Na razie nie będę robiła żadnych mydeł, bo nie mam czasu.
Ogród wzywa! :)
Indianko- oskoła czyni cuda ,pij na zdrowie można też wcierać w włosy
OdpowiedzUsuńIndianko, skoro w komentarzach watek zdrowotny, to ja tez cos dorzuce. Pisalas kiedys o problemach z tarczyca. Moze byc tak, ze to zmeczenie, na ktore sie skarzysz, wynika z niedoczynnosci tarczycy. Moze przy okazji wizyty w przychodni kaz sobie zbadac TSH. Mialam kiedys z tym problem, wiec wierz mi, ze warto sprawdzic.
OdpowiedzUsuńB.
Z opisow wynika ze Izka ma objawy jak w niedoczynnosci tarczycy: ciagla sennosc i zmeczenie, apetyt na slodkie, kolatanie serca, problemy z waga. Takie opisala. Dla wiedzy Izki: jesli masz problem z sucha skora, pojawiajaca sie bez powodu chrypke, sklonnosc do obnizonego nastroju, sklonnosc do torbieli, problemy z trawieniem oraz podwyzszony poziom TSH to masz niedoczynnosc tarczycy na bank. Jesli do tego masz podwyzszone aTPO (takze oznaczane w badaniu krwi) to razem daje to objawy choroby hashimoto. A na to (oprocz diety) potrzebne jest leczenie hormonalne. Podaje sie hormon taeczycy, najpopolarniejszy (i nie tak drogi) jest eutyrox.
OdpowiedzUsuń