Indianka upiekła trzy bochenki chleba i zaczyniła ciasto na bułki.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 13 listopada 2016
2 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Indianko, moze zamiescilabys przepis na chleb?
OdpowiedzUsuńCześć B-WRO :)
OdpowiedzUsuńJa robię na oko, na czuja :)
Składniki: mąka, woda, cukier, sól, drożdże.
Kilogram mąki, letnia woda, 1/8 kostki drożdży, szczypta cukru i soli do smaku. To podstawa.
Czasem dodaję mleka, jajek, maku, kminku, czosnku.
Mieszam składniki w misce, ciasto zostawiam na około godzinę lub półtorej nad piecem do wyrośnięcia, potem wygniatam na stole, formuję chleby i buły, zostawiam nad piecem w formach do podrośnięcia, wkładam podrośnięte do piekarników. Piekę chleb dość długo, zależnie od temperatury pieca. Bułki krócej. Zaglądam po pewnym czasie do piekarnika i sprawdzam czy nie surowe w środku. Jak jest z wierzchu zarumienione to z reguły w środku też jest okay.