Well, nie ma pomocników - nie ma potrzeby szykowania im pokoi.
Można na spokojnie zająć się szykowaniem drewna na zimę i magazynowaniem go w pobliżu domu.
Indiance brakuje mebli, by pochować garnki, talerze, słoiki, butelki i ubrania.
Zdecydowała się spakować większość ubrań do worków i wynieść je na strych. Słoiki i butelki po sokach trafią do kartonów i też zostaną wyniesione na strych.
Na dziś Indianka zaplanowała sobie opróżnianie i sprzątanie ganku.
Potrzebne na nim miejsce na drewno.
Także w kuchni jest co robić. Trzeba wyszorować kilka garów i wynieść je na strych.
Sterta ciuchów czeka na przegląd, segregację, złożenie i wyniesienie.
No i pora na kąpiel. Indianka musi głowę umyć i rozczesać włosy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!