Po południu Indianka odważyła się wyjść z domu.
Nie od razu zauważyła, że drabina stoi inaczej, to jest nie tam, gdzie ją Indianka zostawiła.
Nie od razu zauważyła, że drabina stoi inaczej, to jest nie tam, gdzie ją Indianka zostawiła.
Widać Kamyk nocował w jej stajni, tak jak przypuszczała. Po drabinie wszedł na strych stajni.
Lechia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!