piątek, 28 października 2016

Kogoś wartościowego

Indianka chciałaby poznać kogoś porządnego, wartościowego, a tu wokół same buraki i patologia typu Kamyk. Nudzi ją to uciążliwe towarzystwo.

Nie wiadomo co z Kamykiem się dzieje, poza tym, że chleje już trzecią dobę w Olecku. Dziś rano dzwonił trzeźwy. Potem już coraz mniej trzeźwy. Wydarła się na niego, by bez rowera i jej zakupów nie wracał. Może rower przepił?
Mięso po trzech dniach i tak już śmierdzi.

Z jednej strony dobrze, że go nie ma w jej domu zapijaczonego, z drugiej przeputał gdzieś jej zakupy i rower. Jedyny jej pojazd :(((

W domu napaliła późno dziś, bo od rana pisała wielką odpowiedź na kolejny pozew oparty na fałszywych przesłankach. Ktoś próbuje wyłudzić od niej wielkie, nienależne pieniądze. Napisała odpowiedź. Jutro jeszcze przejrzy, poprawi i uzupełni.

W domu dostatecznie ciepło. Dość ciepło i na kąpiel. W garach grzeje się woda. Czas na relaksującą kąpiel.

Na dworze pada i wieje. Dobrze, że choć udało się wstawić okno w kuchni i na strychu.

Indianka bardzo żałuje, że pożyczyła Kamykowi jedyny sprawny rower. Chciała mu pomóc, by zdążył na rozprawę w Suwałkach. A on i tak nie pojechał, bo zachlał i następnego dnia zaspał i do tego źle się czuł.

Indianka zmartwiona i rozżalona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!