sobota, 1 października 2016

Dosyć!


Indianka ma dosyć tej mazurskiej patologii! Źle się czuje. Jest niewyspana i zestresowana.

Facet upija się w jej domu dzień w dzień i wszczyna burdy!
Nie myje się, ani nie sprząta po sobie. Śmierdzi.
Chodzi taki zapijaczony, brudny, obleśny. Zapijaczony ględzi nocami. Nie daje spać.  Zalewa piwskiem wszystko dookoła. Pije alkohol litrami jak wodę.

Dzienna dawka alkoholu Kamyka.
Po co wypijać jedno piwo dziennie, jak można 15 piw i ćwiartkę wódki?

Demoluje dom. Niszczy sprzęty. Zrobił sobie melinę z Indianki domu!!! :(((
Jak coś zawieruszy, rzuca się agresywnie by mu szukać i wyzywa wulgarnie.

Wygraża, zastrasza, wymusza pieniądze na alkohol.
Dość tego typa w Indianki domu!

Z tym degeneratem, po prostu nie da się żyć pod jednym dachem :(((
Won z mojego domu! :(((

Wczoraj była dwa razy policja. Chował się w polu, gdy patrole przyjeżdżały, a gdy odjeżdżały, przychodził pod dom i dalej naparzał z pięści w okno i wygrażał mi, że wszystkie okna w moim domu powybija i dom podpali oraz stajnie z sianem! :(((

Przecież to jest niebezpieczny bandyta i psychopata!
Niech go ktoś w końcu stąd zabierze! :(((

Przypieprzył się do mnie dwa lata temu i nie daje mi normalnie żyć, zatruwa życie, terroryzuje, zastrasza. Na przemian wlisia się, bierze na litość, by za chwilę zastraszać i grozić.

Nienawidzę przemocy! Nie cierpię tego typa! On powinien się leczyć!
Nie chcę go tutaj!

Won zapijaczony bandyto z mojego domu! :(((

Lechia zterroryzowana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!