Na niektórych sadzonkach są już pączki kwiatów. |
Aromatyczna bazylia. |
Posadzona też pietruszka korzeniowa na nać.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Na niektórych sadzonkach są już pączki kwiatów. |
Aromatyczna bazylia. |
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Piekna ziemia!
OdpowiedzUsuńDzięki kochana! :)
OdpowiedzUsuńTam gdzie sadzę gleba zastana jest okropna, sama glina, a miejscami piach. Trzeba ją faszerować obornikiem, by cokolwiek mi obrodziło.
Te czarne pierzynki wokół sadzonek, to właśnie przerobiony obornik koński. Mam nadzieję, że nie popali mi sadzonek, a w ten sposób zasilone, będą rosły jak burza :)
Pragnę odnotować, jak czyściutko mam teraz w komentarzowni :)))
OdpowiedzUsuńŻadnych nafukanych anonimów! :D
Ja na swojej działce mam pomidory koktajlowe które wysiewaja się z roku na rok same , rukolę wieloletnią i pietruszkę na nać,sałatę .Wysiewaja się same i mam właściwie bez pracy swoje .
OdpowiedzUsuń.
Super roślinki :) Miło by było, by i u mnie się same rozsiewały takie pożyteczne warzywa :)
UsuńNo widzisz jak ładnie poszło,przestałaś odbijać piłeczkę ze złymi osobnikami i jaki spokój nastał na Pięknych Mazurach Garbatych :-) Aż tutaj czuć ten spokój,całe niezdrowe napięcie zeszło przed otworzeniem Twojego bloga,teraz tylko zapach i widok cudnej przyrody nastraja nas pozytywnie do życia :-)
OdpowiedzUsuńAndrzej. Żyjesz złudzeniami. To, że na moim blogu nastał spokój, nie oznacza, że troll Rad Mazurski nie przestał ryć podę mną.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się dowiedziałam, że poprzez wójta napuścił na mnie prokuraturę i policję.
Zgłosiłam dziś w prokuraturze złośliwe niepokojenie i nękanie mnie przez tego typa i wójta.
Jak nie zajmą się tymi stalkerami jak trzeba, pójdę z tym do Pana Ziobry. Mam po dziurki w nosie tego nękania, a do nich to nie dociera.
Ogólnie to jestem załamana i płaczę przez tych skurwysynów, którzy mi dokuczają.
OdpowiedzUsuńAle kogo to obchodzi. Ważne, by na blogu było sielsko i anielsko.
Bawcie się dobrze.