RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
czwartek, 23 czerwca 2016
Indianka w łapie King Konga, czyli niedoczynność tarczycy w ataku
Może i powoduje. Indianka się czuje, jakby wielki goryl chwycił ją za szyję i dusił.
Ledwo mówi urywanym, słabym głosem. Jest kaszel, ból, chrypka, problem z przełykaniem, duszności oraz ucisk szyi. Biedna Indii :(((
Opis Objawów:
http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,objawy-chorob-tarczycy,galeria,1721887,2.html#gallery_2
6 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Namawiam Cię na kurację ziołami.Poszukaj w necie lub jeśli masz w okolicy zielarza, korzystaj z jego porad.Zioła powoli ale mi pomogły, a miałam już zaawansowaną chorobę.Chora tarczyca jest jak perz.Ratuj się, bo to nie żarty.
OdpowiedzUsuńAj Marysiu, mam mnóstwo różnych leczniczych ziół na moich czystych, ekologicznych gruntach, pewną wiedzę zielarską, teraz tylko wystarczy ją pogłębić za pomocą netu i dam radę się sama wyleczyć, także spoko :) dopiero w 2015 zdiagnozowali u mnie tarczycę. Ja myślałam, że to cukrzyca - przez te śpiączki.
OdpowiedzUsuńPoza tym już sobie zbieram wiedzę na temat roślin, które u mnie rosną a mogłyby mi pomóc zwalczyć chorobę :)
OdpowiedzUsuńTu zbieram:
http://permakulturalny.blogspot.com
oj to niedobrze....
OdpowiedzUsuńPaskudne choróbsko. Mam je od wielu lat, ale dopiero w 2015 zostało zdiagnozowane. Niby nic, a rozwala mi grafik przez te śpiączki i osłabienie. Utknęłam z siewami. Jutro spróbuję się zwlec z łóżka i chociaż to co namoczyłam posiać.
OdpowiedzUsuńPaskudne choróbsko. Mam je od wielu lat, ale dopiero w 2015 zostało zdiagnozowane. Niby nic, a rozwala mi grafik przez te śpiączki i osłabienie. Utknęłam z siewami. Jutro spróbuję się zwlec z łóżka i chociaż to co namoczyłam posiać.
OdpowiedzUsuń