Zaś owieczka upatrzona do strzyży, niestety nie ruszona. Zabrakło czasu.
Nowy projekt wymagał większej mobilizacji, a i zaległa, pilna robota w domu pochłonęła czas i uwagę. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Jutro Indianka kolosa skubnie. Przywiąże na łące i będzie strzyc, jak nic :-)
Dziś wieczór zainspirowało ją coś na Facebooku. Kiełkuje nowy, deskowy pomysł :-)
A nawet dwa. Drugi to już tak całkiem z siebie, niezależnie od Facebooka.
Z patriotycznych pobudek. KODakom i sędziom ten patriotyczny pomysł się nie spodoba :-) Ale to elementy odpolszczone i nie ma się co im dziwić, że wszystko co polskie ich mierzi :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!