wtorek, 31 maja 2016

Pacjent żyje

Indianka wstała o szóstej rano i poszła sprawdzić, czy ranny żyje.
Uniosła lekko rąbek kołdry pacjenta i złapała za stopę. Ciepła!
Znaczy wypadkowicz żyje. Nawet się poruszył.

Zeszła na dół i zajęła się zwierzętami. Gdy pacjent wstał i skuśtykał ze strychu, zrobili śniadanie.

Potem pacjent umył twarz i wytarł do sucha czystym ręcznikiem.
Położył się na łóżku celem poddania się zabiegom pielęgnacyjnym.
Indianka spryskała ranki i zadrapania wodą utlenioną. Następnie nakleiła zgrabny plaster.

Opuchlizna powoli schodzi z twarzy człowieka.


12 komentarzy:

  1. Jak zejdzie opuchlizna z twarzy "człowieka" to okaże się, że to Kamyk !!! ZWIEWAJ !!!!!!! HA HA HA HA HA

    OdpowiedzUsuń
  2. A ten człowiek z wypadku, nie powinien zgłosić się na pogotowie? Jak dla mnie,jest to totalnie nieodpowiedzialne, przecież może mieć krwiaka, jakieś obrażenia wewnętrzne. Nie wszystko od razu wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No o tóż to. Tak człowiekowi tłumaczę, że może mu się zrobić krwiak, zakrzep i zejdzie na wylew krwi do mózgu.
      Wczoraj miał fale gorąca. Pierwszego dnia w dniu wypadku kilkakrotnie tracił przytomność, nie pamięta wszystkiego jak szedł przez pola i jak trafił do mnie. Boli go noga, ma spuchnięte dłonie. Kuśtyka.

      Usuń
  3. Powinnas to gdzies zglosic,moze on ma wstrzas i nie rozumie ze potrzebuje naglej pomocy medycznej.Jemu mozna wybaczyc roztropnosc bo pewnie nie mysli logicznie,ale Ty powinnas miec glowe na karku i cos zorobic.nie czekac na tragedie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila, nie mogę wezwać karetki do niego, wbrew jego woli.
      Tłumaczę mu, że powinien być po takim wypadku w szpitalu, mieć zrobione kompleksowe badania, w tym szczególnie tomografię mózgu, ale niestety nie dociera do niego. Nic nie mogę zrobić. Wytłumaczyłam mu, co jemu grozi i uczuliłam, by dzwonił po pogotowie, przy niepokojących oznakach.

      Usuń
  4. mam nadzieje ze odpowiednie sluzby czytaja tego bloga i udziela pomocy temu czlowiekowi zabierajac go do szpitala, cos z czym Ty zwlekasz.
    Jesli niedaj boze cos mu sie stanie,nagle bardzo gwaltownie pogorszy itp to bedziesz za to odpowiadac w swietle prawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamila, żadne służby go nie zabiorą do leczenia wbrew jego woli. Kiedyś lekarz decydował o tym, czy człowiek kwalifikuje się do leczenia i hospitalizacji. Brali do szpitala czy chciał, czy nie chciał, choćby na obserwację.
      Teraz wasi unijni komisarze uradzili, by takim ludziom nie udzielać pomocy. Chcieliście Unię i jej prawo, to teraz macie postępujące odludzczenie instytucji stworzonych pierwotnie do udzielania pomocy.

      Usuń
  5. No to tym bardziej powinien zgłosić się na pogotowie. Ścigany jest czy co? Kobieto, przemów mu do rozumu, albo sama zadzwoń, bo jak mu się coś stanie, to możesz mieć problemy. Z takimi sprawami nie ma żartów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest ścigany. Jest ubezpieczony. Nie lubi szpitali. Nie ufa lekarzom. Nigdy mu nie pomogli. :(((
      Póki jest przytomny i nie życzy sobie pogotowia, to mam ręce związane. Gdy on straci prztomność lub zaleje się krwią - wezwę pogotowie i tyle.

      Usuń
  6. Otóż jesteście totalnymi ignorantami, bo nie macie najbledszego pojęcia, jakie prawo funkcjonuje w waszym kraju.
    Właśnie za wezwanie karetki do niego mogę zostać ukarana, jeśli on odmówi udzielenia mu pomocy i skłamie, że jemu nic nie jest.
    A sanitariusze nigdy nie palą się, by udzielać pomocy medycznej, zwłaszcza, gdy pacjent sobie nie życzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. On po prostu uważa chodzenie po lekarzach za stratę czasu.
    Nie wierzy, że mu pomogą. Choruje od dłuższego czasu i lekarz nie umie mu pomóc. Wielokrotnie zwracał się o pomoc na pogotowie, gdy się źle czuł, to go przeganiali lub zbywali zamiast pomóc. On jest zdania, że tzw. służba zdrowia nie leczy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też jestem takiego zdania, że współczesna służba zdrowia nie leczy, nie służy zdrowiu, lecz wyłącznie mamonie.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!