piątek, 4 marca 2016

Zwiastuny nadejścia Antychrysta

Luty 2016, Polska: bibliotekarz, Żyd, zapewne czytał Talmud, fascynował go też kanibalizm i Hannibal Lecter, odciął młodej bezbronnej nauczycielce głowę, ciało poćwiartował i zabrał ze sobą, podpalił w mieszkaniu,
zdrowy psychicznie, inteligentny, opanowany, czuł wewnętrzny przymus,
uciekł na południe Europy, chciał żyć na pustyni, mówił, że na południu by nie zabijał, bo tylko w Polsce czuł przymus zabijania, ofiarę postanowił zabić dwa miesiące przed popełnieniem zbrodni, wybrał przypadkową osobę z internetu, zadomowiony cudzoziemiec, wywołał poruszenie opinii publicznej w całej Polsce. Tło polityczne: NATO wypięło się na Polskę, na sąsiadującej Ukrainie wojna.

Marzec, 2016, Rosja: niania, Uzbekistanka, islamistka, ucięła bezbronnemu dziecku głowę, bo czuła wewnętrzny przymus, "Allah jej kazał", chciała wyjechać na południe, do Syrii i żyć tam, mówi, że zabiła by ukarać Putina za naloty bombowe na Syrię, krzyczała: "Jestem waszą śmiercią", "To jest koniec świata!", ponoć w latach 90tych leczyła się psychiatrycznie, ale od 5 lat mieszkała w Rosji, przez ostatni rok opiekowała się dzieckiem w moskiewskim blokowisku, to właśnie dziecko postanowiła zabić miesiąc temu. Zadomowiona cudzoziemka. Spowodowała poruszenie opinii publicznej w całej Rosji.
Tło polityczne i militarne: Rosja użyła bomby magnetycznej w Syrii do której chciała dostać się niania. Syria bez prądu i internetu.

Chociaż niektóre fakty różnią te zbrodnie, to wspólny dla obu zbrodni jest przymus zabicia, planowanie zbrodni z 1-2 miesięcznym wyprzedzeniem,
wyrachowanie, mord niewiniątek, odcięcie głowy, podpalenie mieszkania,
pociąg ku krajom arabskim i chęć zamieszkania tam, brak skruchy, mordy dokonane w stolicach krajów słowiańskich, silne poruszenie opinii publicznej w danym kraju.

Wydaje mi się, że może pojawić się więcej tego typu szokujących opinię publiczną zbrodni.

Wydaje mi się, że na te osoby ktoś sztucznie wpływa z zewnątrz, że są poddawane telepatycznym sugestiom.

Te okrutne postaci i ich bezsensowne, nieludzkie mordy to są zwiastuny nadchodzącego szybkimi krokami zła.

Nadchodzi era Antychrysta. Okrutne czasy.

Niewykluczone, że wpływano na tych morderców zdalnie.
Znane są technologie to umożliwiające. Poczytajcie sobie to:

"Elektroniczna telepatia i sztuczne myśli
Kolejny krok projektu BLUE BEAM to tzw. elektroniczna telepatia przy wykorzystaniu fal ELF, VLF i LF, które mają penetrować ludzie umysły i oddziaływać, a także interferować z naturalnymi myślami człowieka. Fale ELF (z ang. Extremely Low Frequency – skrajnie mała częstotliwość) należą do zakresu fal radiowych o częstotliwości od 3 do 30Hz i długości od 10-100 tys. km. Wykorzystywane są powszechnie przez Marynarkę Wojenną Stanów Zjednoczonych do łączności z zanurzonymi okrętami podwodnymi. Fale ELF budzą kontrowersje, gdyż znane jest ich niezwykłe oddziaływanie na ludzki mózg. Badania przeprowadzone na zakresie fal o częstotliwości 6-10 Hz pokazały, że fale takie mogą zmieniać naturalną częstotliwość pracy ludzkiego mózgu.
Fale mózgowe są to cykle aktywności bioelektrycznej mózgu. Charakterystycznym częstotliwościom fal mózgowych odpowiadają w dużym stopniu stany świadomości człowieka i tak wyróżniamy: fale gamma (od 40 do 100Hz), fale beta (od 12 do 28Hz), fale alfa (od 8 do 13Hz), fale theta (od 4 do 7Hz) i fale delta (od 0,5 do 3Hz). Rodzaj fal (zakres częstotliwości) wytwarzanych przez nasz mózg ma ścisły związek z czynnościami jakie wykonujemy. Przykładowo fale gamma towarzyszą działaniu, dużej aktywności człowieka, beta występują przy zwykłej dziennej aktywności, fale alfa podczas stanu relaksu, odprężenia, fale theta podczas snu i w fazach głębokiej medytacji czy hipnozy, fale delta podczas fazy najgłębszego snu, głębokiej medytacji itd. Tak więc oddziaływanie na ludzki umysł falami z zakresu skrajnie małej częstotliwości może zmieniać stany naszej świadomości, a także mieć wpływ na formułowane w naszych umysłach myśli.
Tak też w kolejnym etapie projektu BLUE BEAM każdy człowiek na Ziemi ma znaleźć się w zasięgu działania fal z zakresu ekstremalnie niskich częstotliwości, które wpłyną na jego myśli i działania. Fale zagłuszą nasze naturalne myśli i wykreują zupełnie nowe – sztuczne, które wpłyną na nasze zachowania i działania. Fale mają być emitowane za pośrednictwem satelitów z wykorzystaniem danych o niemalże każdym człowieku na ziemi, językach i dialektach. W tym etapie projektu BLUE BEAM znaczącą rolę odegrać może zestaw anten programu HAARP . Możliwe więc będzie to, że miliardy ludzi na całym świecie otrzyma przekaz – głos mesjasza, rozlegający się w ich umysłach. Głos, mogący przekazywać fanatykom religijnym instrukcje i rozkazy. Masową histerię i chaos jaki powstanie wówczas nie opiszą żadne słowa. Kontrola w obecnej postaci, czyli media, reklama, wpojone ideologie, religia itp. byłyby niczym wobec programu BLUE BEAM."
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/projekt-blue-beam-planowany-przekret-wszechczasow-2016-02

Więcej o zbrodni Kajetana Poznańskiego:

"SZOK! Kajetan P. obciął Kasi głowę, a potem chciał ją zjeść!

b_360_240_16777215_00_images_obcial-kasi-glowe-a-potem-chcial-ja-zjesc_25495933.jpg
Chciał udowodnić, że zabicie człowieka niczym nie różni się od zarżnięcia świni. Kajetan P. - budzący grozę Hannibal z Żoliborza - zabił swoją ofiarę jednym dźgnięciem noża. Zamierzał później poćwiartować i zjeść serce Katarzyny J.
Ale szyki pokrzyżowali mu dociekliwy taksówkarz i wścibska sąsiadka. Ten prawie doskonały plan miał zrobić z niego nadczłowieka, którego nie ograniczają żadne słabości i sentymenty.
Już wiemy, co schwytany na Malcie morderca zeznał prokuratorom. - Kilka lat temu uznał, że musi wybrać drogę samodoskonalenia. Dlatego prowadził intensywne ćwiczenia fizyczne, głodówki, zerwał kontakty z rodziną - opowiedział wczoraj Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Przez te lata targały nim sprzeczne emocje, czuł, że ulega pokusom. Uznał, że tylko zabicie drugiego człowieka pozwoli mu na prawdziwą przemianę. - Chciałem sobie udowodnić, że życie ludzkie nie jest warte więcej niż świni czy komara. Tylko tak mogłem pozbyć się swoich słabości - powiedział prokuratorowi.
Ofiary szukał przez internet. Chciał, żeby była to nauczycielka włoskiego - by mieć z nią o czym porozmawiać. Padło na Kasię, bo na jej ogłoszeniu w sieci nie było jej zdjęcia. A morderca nie chciał wiedzieć, jak wygląda jego ofiara, nie chciał jej sobie wyobrażać, nie chciał widzieć w niej istoty ludzkiej...
Zadzwonił do niej z telefonu na kartę i umówił się na spotkanie. - W dniu zabójstwa Kajetan P. poszedł do pracy, zwolnił się około godz. 10 i tramwajem pojechał do mieszkania pokrzywdzonej, w którym byli umówieni. Miał ze sobą torbę z dwoma nożami i piłą - opowiada prokurator Nowak.
Katarzyna powitała go ciepłym uśmiechem, zaprosiła do środka i zaproponowała herbatę. Wtedy morderca zaczął się dziwnie krzątać. Lektorka była przekonana, że gość nie wie, co zrobić z kurtką, więc podeszła do niego i odwiesiła palto do szafy. Kiedy odwróciła się plecami, Kajetan P. wyciągnął kuchenny nóż i zatopił go w szyi kobiety, przecinając tętnicę. - Chwilę się szarpała, ale szybko umarła - miał powiedzieć podczas przesłuchania.
Chciał upchnąć ciało do przyniesionej torby, ale zwłoki były za duże. Dlatego zaciągnął Kasię za nogi do drugiego pokoju i odciął jej głowę, którą spakował do znalezionego w szafie plecaka.
- Wytarł podłogę ręcznikami i wrzucił je do pralki. Zamówił taksówkę i odjechał - relacjonuje Nowak.
Później przesiadł się do drugiej taksówki, by zmylić trop policji. Ale torba ze zwłokami Kasi zaczęła przeciekać, kierowca zadawał niewygodne pytania, później sąsiadka przez okno widziała, jak wciąga do bloku na Żoliborzu zakrwawioną torbę.
- Postanowił wywołać pożar i uciec. Zeznał, że wtedy jego plan się posypał - dodaje prokurator.
Co zrobiłby, gdyby nikt mu nie przeszkodził? Chciał skonsumować serce lub wątrobę Katarzyny J., by osiągnąć swój przerażający cel. Uważał, że zabicie człowieka, a później zjedzenie jego mięsa niczym łownej zwierzyny sprawi, że osiągnie duchową wyższość, zapewni mu nadludzką siłę. Jak pisał na stażu w "Polityce", mięsożerca choć raz w życiu powinien upolować i pożreć swoją ofiarę. - Prawo wendety mówi, że wojownik może zjeść wątrobę lub serce zabitego przeciwnika - twierdził.
Kajetan P. powiedział prokuratorowi, że nie żałuje tego, co zrobił, i nie wykluczył, że mógłby zrobić to ponownie..."

http://dziennik-polityczny.com/index.php/spoleczenstwo/4154-szok-kajetan-p-obcial-kasi-glowe-a-potem-chcial-ja-zjesc#comments

Indianka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!