sobota, 24 października 2015

Czyste okienko

Dziś słoneczko zaświeciło w okna domku Indianki i pokazało, które należy umyć. Indianka umyła dwa z nich. Dwa kolejne zostały jej na jutro.

Uporządkowała kolejną partię szpargałów rozmaitych.
Zamknęła je w czyste, estetyczne pudełka. Pudełka opisała.

Chora owieczka nadal niedomaga, ale ma się już znacznie lepiej.
Indianka osobno karmi ją i poi oraz przemywa skaleczenie nogi wodą utlenioną.

Indianka przygotowała sobie sprzęt i narzędzia. Jutro skręci nową, mocniejszą instalację solarną. To tylko 55 Watt, a o tej porze roku da pewnie ledwo 5 Watt mocy, ale lepszy rydz niż nic. Chociaż komórkę może się uda naładować. Mieszkając wśród wrogów trzeba mieć własne zasilanie. Niezależność to podstawa.

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!