Gospodarna Indianka zadowolona ze swego nabytku. 4 kury siadły na jaja. Ważne, by te jaja były zalężone. To rola nowego kurasia :)
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 28 września 2015
Nowy kuraś
Gospodarna Indianka zadowolona ze swego nabytku. 4 kury siadły na jaja. Ważne, by te jaja były zalężone. To rola nowego kurasia :)
12 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Za późno na lęgi ..za zimno...nie wychowają się kurczęta,jeśli coś wogóle się wykluje
OdpowiedzUsuńBez sensu....jak nie było koguta jaja nie są zalężone .Po dostawieniu koguta do stada jaja będą zalężone po dwóch tygodniach-cykl zapłodnienia w jajowodach... (tyle samo utrzymują zależenie po padnięciu koguta w stadzie).A poza tym nietrafiony pomysł sadzania kur na jesieni....a kurczaki zimą padną (ogrzewanie lampą za drogie!!!).Poczekaj do wiosny!!
OdpowiedzUsuńpowiedz to kurom ze maja nietrafiony pomysl z wysiadywaniem jaj o tej porze roku! ;)
OdpowiedzUsuńsiadly na jaja i twardo siedzą
trzeba to wykorzystac. niosą wielkie jak indycze jaja. beda z nich duze kurczaki
kogut sie dopiero aklimatyzuje. boi się i siedzi w kącie.
byc moze dopiero na wiosne wylegną sie kurczeta
jesli jednak uda sie to teraz to je odchowam przy piecu
Nie ma szans na kurczęta o tej porze.Zabieraj kurom jajka-posiedzą jakiś czas na pustych gniazdach i im przejdzie.Wtedy na wiosnę chętniej siądą..Żeby kurczaki przetrzymały zimę muszą mieć ok.3miesięcy,a tu 3 tyg.wysiadywania i już listopad,a potem co -za zimno i za ciemno.
UsuńZmarnujesz tylko jaja.....Zabierz jaja spod kur! a one odpuszczą siedzenie...no jak mogą być kurczaki skoro w stadzie nie było koguta???
OdpowiedzUsuńZ tych jajek na pewno NIC się nie wylęgnie jeśli dotychczas nie było koguta.
OdpowiedzUsuńEsti, z tych bieżących jajek nie - ale za circa about 2 tygodnie pojawią się jaja ZALĘŻONE :-) Jeśli kurki nadal tak zawzięcie będą wysiadywały to będzie szansa na pisklęta :-)
UsuńBieżące jaja zaś są konsumowane na bieżąco. To jasne że z nich kurczaków nie będzie skoro cykl rozrodczy to 2 tygodnie od zapylenia kury przez koguta.
Dopiero po zapłodnieniu kury jaja staną się brzemienne w zarodki :-)
Tutaj nic się nie ma prawa zmarnować i nic nie marnuje.
OdpowiedzUsuńJaja są zabierane spod kur na bieżąco.
Kogut jeszcze nie zaangażował się w zaloty.
No tak to jest jak się zachciewa babie koguta- a trza go wsadzić do swego buta !
OdpowiedzUsuńJaki piękny rym :-)
UsuńPodobno kury to uwielbiają https://www.youtube.com/watch?v=YqsNqdpHI8c
OdpowiedzUsuńhowk
Panie Anonimowy - to jest znacznie lepsze a jaki kogut piękny ! Indianka na pewno takiego nie ma ! https://www.youtube.com/watch?v=VgY3GJCYcEk
OdpowiedzUsuń