wtorek, 8 września 2015

Był rolnik

Wczoraj był i ocenił pole miejscowy rolnik. Zgodził się z Indianką, że gleba pod planowane zboża wypoczęta i rokuje dobre plony. Przewidział nawet do 10 ton z hektara (chyba przesadził, bo z hektara średnio można zebrać maksymalnie do 5 ton, chyba że miał na myśli tą całą łąkę). Dzięki wypoczętej glebie dwa lata z rzędu według niego zaplonuje pszenica bez nawozu, a potem można siać mieszankę traw. Z łąki przeznaczonej do koszenia powinno wyjść 20 bel siana lub sianokiszonki. Na łące jest sporo zielonej, gęstej i dużej lucerny oraz koniczyny. Bogata pasza.
Problemem może być zebranie suchego siana z uwagi na deszczową pogodę dlatego warto pomyśleć o zrobieniu sianokiszonki.
Tyle, że chłop nie ma belownicy i owijarki. Trza szukać dodatkowego usługodawcy albo czatować na kilka suchych dni.





Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!