sobota, 13 czerwca 2015

Indianka uchlebła chleb :)

Tygrysia zakrada się do smakowitego bochna chleba :-) 
Zmuszona brakiem pieczywa Indianka wczoraj wieczorem uchlebła chleb czyli upiekła chleb, a dokładnej - rozpuściła w mleku kozim drożdże, pozwoliła im by urosły, dodała mąkę, zamięsiła ciasto na chleb i wsadziła je do mocno rozgrzanego piekarnika. Wszystko w biegu, gdyż Kamyk co rusz ją potrzebował przy budowie drzwi do stajni. Bochenek wyszedł przedni - smakowity, o chrupkiej skórce. Kamyk jest nim zachwycony... :) Zrobił Indiance i sobie kromki z serkiem i kechup'em. Smakowite! :)
Także pyszną zupę ogórkową Indianka wczoraj ugotowała.
Kamyk jadł ją z wielkim apetytem. Zapowiedział, że sam zje cały gar :)

Indianka

2 komentarze:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!