piątek, 27 lutego 2015

Bulki i chleb z pieca indianskiego

Indianka piecze dzis bulki i chleb w swoim nowym, masywnym, zeliwnym piekarniku zgrabnie wstawionym reka ojca Kamyka. 
lndianka zaprojektowala w ktorym miejscu mega pieca piekarnik najlepiej bedzie pasowal i sprawdzi sie jako skuteczne narzedzie do wypieku swojskiego pieczywa. Sporzadzila tez szablon, aby tato Kamyka mogl wyciac zgrabny i precyzyjny otwor. Barracuda poszla w ruch i napedzila amatorskiego flexa ktory dal rade rozciac pieciomilimetrowej grubosci blache pieca.
Tato Kamyka na prawde profesjonalnie wycial ten otwor i wstawil piekarnik. Z tylu podsadzil piekarnik na duzym, rownym kamieniu. Piekarnik dopchnal do konca i zaparl na tym kamieniu. Wszystko idealnie dopasowane. Mozna piec i Indianka piecze.
Ciekawe jak wyjdzie? Czy buleczki i chleb dobrze upieka sie? 
Czy aby rownomiernie? Dzisiaj ciasto na chleb i bulki wyroslo pieknie. Az serce rosnie jak wspaniale prezentuja sie bulki i chleb w formach. Smak domownicy sprawdza jak tylko to pieczywko upiecze sie, a aromat pieczywa spowije caly dom.
Na rozpalonym piecu dusza sie tez zeberka na jutrzejszy obiad. Niam :) O! - Buleczki gotowe! Jakie sliczne wyszly! :) Wygladaja zaiste apetycznie. :)

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!