środa, 28 stycznia 2015

Sauna Indianki

Adam napalil w piecu. Kamyk przyniosl wody ze zrodla. Indianka wziela kapiel.
Teraz siedzi w kuchennej saunie i grzeje sie przy piecu. Mega piec Indianki wytworzyl temperature 60 stopni w kuchni. Na parapecie wykielkowal majeranek. Indianka wypaca chorobe. Grzeje pluca. Suszy nos.
Indianka slabiutka. Ledwo kontaktuje. Kamil banalnymi pytaniami Indiance truje umeczony umysl. Indianka wreszcie zirytowawszy sie ofuknela meczyciela. Najchetniej by sie polozyla i zasnela snem kamiennym. Dajcie jej spokoj...

Indianka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!