Popracowala intensywnie a umyslowo 7 bitych godzin w kafejce internetowej. Nie zdazyla wszystkiego zrobic gdyz tlen sie zawieszal i nie chcial wspolpracowac. Jednak sporo napisala.
Wazny wniosek dowodowy wyslala. Nikt inny by tyle nie dal rady zdzialac w tak krotkim czasie. Pracowita i wytrwala jest.
Kolejne ogromniaste dowody sa w opracowywaniu. Jeszcze sporo czasu nad nimi zejdzie. Idzie opornie przez te zawieszanie sie serwera, ale idzie. Indianka jest perfekcjonistka i by chciala, by jej dokumenty byly idealne, dopracowane do maksimum. Generalnie sa takie. Mimo to zawsze mozna cos dopelnic lub podniesc przejrzystosc dokumentu.
Obok w bibliotece odbywa sie ciche scontrum biblioteczne.
Natomiast w kafejce szaleja dzieciaki na komputerach.
Indianka bedzie musiala gawiedz uciszac, bo przeszkadzaja robic bibliotekarkom scontrum i jeszcze dyrektor zamknie kafejke. To by bylo upiorne, bo Indianka nie bedzie miala gdzie skonczyc dokumentacji.
Na rancho dotarly ostatnie 3 pomoce prawne. Dwa kodeksy i Konstytucja. Orez prawny ktorym uczy sie poslugiwac Indianka w walce z silami zla.
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!