piątek, 11 lipca 2014

Sukcesy prawne Indianki

Te tygodnie zmudnej pracy nad papierami sadowymi i komorniczymi przyniosly Indiance pierwsze sukcesy prawne.

To cud, ze w takiej gehennie jaka urzadzila Indiance zawistna bibliotekara udalo sie jej tego dokonac. W takim stresie i nerwach spowodowanych napuszczanymi na Indianke wiesniakami i blokowaniem dostepu do komputera i netu...

Dzisiaj tez byly wrzaskliwe delegacje w bibliotece. Ci ludzie sa tacy pelni nienawisci i agresji ze szok. Ciekawe co im powiedziala aby ich tak podkrecic.

Tymczasem Indianka zatrzymala lawine komornicza. Sad w Lublinie przychylil sie do wniosku Indianki o przywrocenie terminu na wniesienie sprzeciwu.

Komornik z Warszawy umorzyl postepowanie egzekucyjne na wniosek wierzyciela.

Bedzie dogrywka w Olecku. Uff... chwilowa ulga w walce o przetrwanie.

Jutro dojada kolejne kodeksiki. To juz bedzie komplecik. Niemal komplecik. Wreszcie Indianka wezmie sie za wszystkie swoje sprawy jak nalezy... :)

1 komentarz:

  1. Gratulacje! Chcącemu nie dzieje się krzywda. System należy zwalczać systemem i jego narzędziami choćby nie wiem jak byłyby bzdurne w Twojej ocenie. Pamiętaj o tym w najbliższym czasie. Pozdrowienia dla Ciebie i Twoich gości.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!