niedziela, 29 czerwca 2014

Zmeczenie


O jakzesz Indiance nie chce sie wstawac i isc gdziekolwiek.
Co prawda planowala isc do kosciola ale nie ma sily ni ochoty nadwyrezac sie. Jest zmeczona tym czesto jalowym bieganiem do biblioteki ktora albo jest co rusz nieczynna albo nie ma dostepu do netu. Wczoraj godzine przed zamknieciem prad byl wylaczony.

Ma prace przy zwierzetach. Indyki zaczely sie wykluwac i trzeba miec na nie oko. Takze kozy sa do wydojenia i formalne pisma do opracowania. 


1 komentarz:

  1. Indianko:)
    Na kazdym gospodarstwie jest teraz czas wytezonej pracy. Szczerze zycze Ci sily i powodzenia, nie poddawaj sie dazac do celu. Kibicuje Ci od poczatku i juz stesknilam sie za czestymi postami:) mam nadzieje ze to sie zmieni:)
    Pozdrawiam, Wlada:)

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!