sobota, 4 stycznia 2014

Projekt Ogrody Przyjaźni - zakładanie

1. Skrzykujecie się w Internecie w 10 osób.
2. Znajdujecie odpowiednią najlepiej żyzną (II, III, IV klasa ziemi) i z dostępem do wody ziemię.
3. Dokonujecie zakupu.
4. Najmujecie rolnika aby wam nawiózł ten hektar obornikiem końskim, a ino bogato.
5. Niech ten obornik głęboko przeora na pół metra na jesieni.
6. Na wiosnę niech ten hektar wyrówna wam pod siew.
7. Na wiosnę gdy tylko ziemia odmarznie i lekko się ogrzeje – przyjedźcie i podzielcie taśmami elektrycznymi swoje paski i zacznijcie siać wczesne warzywa.
Nie opłaca się wam grodzić na stałe swoich działek, ważne, by zewnętrzna granica ogrodu była szczelna – zbudujcie razem solidne, gęste ogrodzenie. Ogródźcie ten hektar. W środku zostawcie sobie działki nie ogrodzone na stałe, bo tak wam będzie wygodniej – co roku na jesieni nająć traktor, aby całość wam hurtem nawiózł obornikiem i zaorał,  a na wiosnę wyrównał. Co roku nie musicie dawać obornik, wystarczy raz na 3 lata.

8. Grodzenie. Taśmy elektryczne – mają po 100 metrów długości, więc łatwo wymierzycie swoje działeczki wewnętrzne bez najmowania geodety. Dodatkowo możecie podłączyć w nich prąd, aby dzikie zwierzęta zniechęcić od plądrowania waszych ogródków.

9. Jeśli wasz kawałek ziemi nie ma dostępu do wody – zrzucacie się na wiercenie studni, lub zbieracie deszczówkę do kast i beczek rozmaitych.

10. Chatki. Umawiacie się z rolnikiem co posiał pszenicę, aby wam zebrał słomę w ciasne, mocno zbite kostki. W tartaku kupujecie drewno konstrukcyjne. Stawiacie konstrukcje do 30m2 powierzchni – takie nie wymagają zezwolenia i opłat. Wypełniacie ścianki kostkami słomy, które następnie tynkujecie gliną. Zadaszenie można zrobić także ze słomy, ale całych roślin słomy, lub z trzciny. Taka chatka mała i naturalna jest zdrowa, ciepła, łatwa do ogrzania. Wystarczy jedna metalowa koza aby jednocześnie ogrzać chatkę w środku i ugotować sobie obiad na palnikach tej kozy :) Zatem macie ziemię i schronienie. Uprawiacie warzywa swoje, które zużywacie na bieżąco i z których szykujecie przetwory na zimę.

11. Piwnica. Warto pod tą chatką zaplanować spiżarnię czyli piwnicę na wasze zbiory i przetwory. Może być wykopana wprost w ziemi i obłożona kamieniami polnymi.

12.  Poddasze. Warto nad tą chatką zaplanować poddasze jako suszarnię do waszych ziół i warzyw, a także można ją wykorzystywać jako sypialnię latem.

13. Na parterze warto pomyśleć o budowie pieca rakietowego i pieca typu baba, który jednocześnie grzeje loże sypialne. W zimie to szczególnie cenne, jeśli przyjdzie wam tam nocować zimą. Takie łóżko jest ciepłe i zapewnia komfort spania nawet w najbardziej mroźne dnie.

14. Oświetlenie. Prąd nie jest wam potrzebny. Wystarczą świece i nafta do lamp naftowych. Zaoszczędzicie na prądzie sporo pieniędzy. 

15. Alternatywne źródła energii: możecie kupić tanią kuchenkę gazową dwupalnikową i do niej butlę gazową. Taka butla starcza na miesiąc do trzech miesięcy gotowania zależy jak dużo gotujecie. Da wam komfort szybkiego usmażenia jajecznicy i zagrzania wody do picia zanim w piecu napalicie :)

16. Prawdziwie alternatywne źródła energii: solary, małe wiatraki przydomowe, turbina wodna.

17. Przez pierwsze trzy lata gdy ziemia będzie orana wynajętym traktorem (chyba że się zrzucicie na swój traktorek) chatki nie są priorytetem, lecz sama ziemia – jej dobre przygotowanie pod uprawę, które zajmie wam około 3 lat. Oczywiście, od razu po zaoraniu i wyrównaniu ziemi możecie ją obsiewać, ale będzie bardzo zachwaszczona i gryzonie również będą niszczyć wam uprawy.

18. W czasie tych 3 pierwszych lat jeśli zbudowanie ekonomicznej chatki będzie dla was problemem – możecie nocować po prostu w namiotach lub zbudowanych szałasach, ewentualnie w pożyczonych przyczepach campingowych.

19. Gdy postawicie swoje chatki oranie tego hektara hurtem stanie się problematyczne. Traktor nie będzie miał dostatecznie dużo pola do manewru, ale po 3 latach regularnego odchwaszczania ziemi i zwalczania kretów oraz gryzoni poprzez głęboką orkę – ziemia będzie już na tyle dobrze uprawiona, że dacie radę obrobić te swoje ogródki samodzielnie, bez użytku traktora. 

20. Można pomyśleć o małym kultywatorze. Koszt 3.500zł. Na takie małe kawałki wystarczy w zupełności. Możecie kupić sobie taki jeden na spółkę i wspólnie z niego korzystać. 

21. Takie małe poletka ziemi już mocno przerobione przez traktor przez pierwsze 3 lata można kopać także nożnie – czyli szpadlem. 

22. Nasiona są tanie. Możecie także zbierać własne nasiona i je rozmnażać co roku.

23. Nadmiar warzyw możecie sprzedawać w mieście swoim znajomym i dzięki temu mieć parę złotych na swoje inne potrzeby – inne niż wyżywienie i schronienie.

24. Być może będziecie musieli płacić wysoki haracz dla tuskorządu za to, że uprawiacie te poletka – tego nie wiem. Sprawdźcie.

25. Możliwe, że jak nie dla tuskorządu to będziecie musieli płacić haracz dla KRUSU.

26. Obalcie system to nic nie będziecie musieli nikomu płacić – żadnej pazernej instytucji :) Macie konstytucyjne prawo do pożywienia i swego bezpiecznego schronienia. Ktokolwiek twierdzi, że jest inaczej – kłamie. Jako właściciele ziemi za którą zapłaciliście – nie musicie płacić żadnych czynszów i podatków, bo to wasza WŁASNOŚĆ. Ktokolwiek twierdzi, że jest inaczej – kłamie. Płaci się tylko za dzierżawę. W momencie, gdy kupiłeś ziemię – stałeś się jej właścicielem i nikt nie ma prawa narzucać wam z tego tytułu jakichkolwiek haraczy.

3 komentarze:

  1. OOOPS Sorki, wlaśnie sprawdziłem ceny na necie, 25 000 to dobra cena za hektar w warmińsko-mazurskim, sorki jeszcze raz pozdrawiam i powodzenia w biznesach

    OdpowiedzUsuń
  2. No, widzisz - pomyliłeś się potrójnie :) Najpierw co do średniej ceny sprzedaży hektara ziemi na Mazurach, co do tego że zamierzam jakikolwiek hektar sprzedać (gdzieś o tym wspominałam? Nie.). Mojego hektara za milion nie sprzedam, bo tyle dla mnie wart, a nawet więcej. Moja ziemia to mój dom i nikomu jej nie sprzedam. Szukaj takich, co nie czują związku ze swoją ziemią. Dla mnie moje rancho, to mój świat. To nie towar na sprzedaż. To moje życie, moja praca, moje marzenia i plany.
    Nie stać cię nawet na jeden metr mojej ziemi. Musiałbyś być człowiekiem uduchowonym takim jak Ja, a nie wyrachowanym Bazylijszkiem jakim jesteś drogi Piotrze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!