czwartek, 5 września 2013

Plan pracy pięknego dnia wrześniowego :)


Scindapsus - rozflancowanie sadzonek.

Metoda małych kroczków dnia czwartego w tygodniu, a piątego w miesiącu wrześniu ;)))

Zrobione i odhaczone:
Kozy wydojone – odhaczone
Mleko przecedzone i zlane do butelki - odhaczone
Kicia napojona - odhaczone
Suczka nakarmiona
Kury napojone i nakarmione
Trawa nacięta i króliki nakarmione
Ususzona mięta zapakowana do kartoników – odhaczone
Koza przestawiona na świeżą trawę i zioła – odhaczone
Gorąca woda wlana do wiaderka z bielizną do prania do namoknięcia – odhaczone
Warzywa zważone – odhaczone
Pokrzywa kurom narwana i podana – odhaczone
Bazylia zielona posiana w dwóch donicach – odhaczone
Posiany majeranek
Posiany koperek
Posiana pietruszka ozdobna
Przesadzony kaktusik
Przesadzone wiele kaktusików
Posiany szczypiorek
Bielizna wyprana, wypłukana i powieszona – dynda!
Na obiadek przygotowana cukinia w cieście – zrobione i zjedzone :)
Pozbierane połamane plastiki przygotowane do zabrania przez śmieciarę – sterta rośnie

Oh... Indianka już znużona, bo zrobiła się późna pora, ale ciepło, ładnie – warto jeszcze przesadzić to i owo :)

Ufff... głupi Jaś posadzony :)
Także scindapsus rozflancowany i jeszcze jedno domowe pnącze. 
Kolejna seria kaktusików dostała po indywidualnej doniczuszce.
Na strychu stajni część kostek siana ułożone ściśle i piętrowo. Przy okazji wieszania na strychu bielizny :)

Wieczór – pora na kolację :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!