niedziela, 8 września 2013

Niedzielne śniadanie

Dziś na śniadanie Indianka spożyła: ciacho drożdżowe z dodatkiem dżemu dyniowego oraz świeży jogurt kozi.

Jogurt kozi

Pogoda piękna, słoneczna – trzeba ogrodzenie dokończyć przerabiać i nakosić trawy królikom i drobiowi.

12 komentarzy:

  1. Witaj , możesz podać przepis na dżem dyniowy,a czy robiłaś kiedyś cukinie taką jak na placki tylko w słoiczku na zimę.Szukam takiego przepisu i nigdzie nie mogę znaleźć. Krzysztof

    OdpowiedzUsuń
  2. Dżem dyniowy robisz z dojrzałej, pomarańczowej w środku dyni, dodajesz cukier, Smażysz na wolnym ogniu tak jak jabłka na dżem :)

    Cukinii nie robiłam w słoiki. To ma być masa na placki czy talarki?

    OdpowiedzUsuń
  3. A co i jak robisz w ogóle z dynii? Może jakieś przepisy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z dyni robię wszystko:

      leczo,
      pastę dyniową na kanapki
      sos do potraw obiadowych
      dżem taki na chleb i do naleśników
      dżem taki jako dodatek do ciasta drożdżowego lub ciasta naleśnikowego lub innych placków (zamiast ziemniaków tartych)

      Nie robię z przepisów znalezionych w internecie tylko na czuja i wychodzi.

      Leczo z młodej, niedojrzałej dyni która jeszcze nie jest słodka. Kroję, smażę, doprawiam przyprawami, zamykam w słoiki i pasteryzuję.

      Ze słodkiej dyni robię dżem i przeciery do placków.

      Improwizuję i wychodzi :)

      Usuń
  4. Jeszcze robię zupę dyniową - typu zupa krem, gęsta.
    Taką można z surowej dynii zrobić, albo z pieczonej. Podobno z pieczonej smaczniejsza. Ja z pieczonej jeszcze nie robiłam zupy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupa krem to wiem a pasta do kanapek - jak to robisz ? Z czego konkretnie (oprócz dyni) i po ile tych składników ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Z dyni, ale z tych części twardych, bocznych (nie z tego miąższu co jest pełen nasion). Smażę na wolnym ogniu, dodaję sól, pieprz, imbir, curry, czosnek, grzyby. Smażę tak długo, aż odparuje nadmiar soku i zrobi się z tego pasta. Nakładam do wyparzonych wrzątkiem słoików i zakrywam także wyparzoną przykrywką. Pasteryzuję te słoje ok. 15 minut. składniki dodaję do smaku. Sprawdzam smak podczas smażenie i dodaję tego co mi tam pasuje dodać do smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dołączę do przepisów dyniowych kolejny, na zupę krem .
    Robię ją jesienią dla mnie pyszna! Trochę pracy wymaga.Przygotowanie 20 minut a gotowanie dłużej.Ok.1 kg dyni,4 dojrzałe pomidory,2 cebule,masło,sól,pieprz ew.mleko.
    Pociąć dynię w ćwiartki,obrać ze skóry,wyrzucić nasiona,pokroić w małe kawałki. Pomidory pokroić w ćwiartki,obrać cebule (pokroić je).Rozpuścić masło na patelni,(w rondlu) wrzucić dynię , cebulę i poddusić,dodać pomidory sól pieprz do smaku. Wymieszać z 1 l gorącej wody.Zagotować przykryć i dusić na małym ogniu ok.40 minut aż dynia będzie miękka. Potem zmiksować blenderem,dodać trochę mleka i ponownie zagotować ok.10 minut.Podawać z wiejskim chlebem. Ja wlewam taką zupę z powrotem do dyni i tak podaję.Smacznego!
    Pozdrawiam Danka. tylko chleba wiejskiego brak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "wyrzucić nasiona" - Nie wyrzucać nasion! Nasiona zbierać dla Indianki ;)). Postawiła płotek - za rok będzie można siać warzywa :) Obornika ma dużo - będą rosły dynie wielkie jak Gdynie :)))

      Usuń
    2. Kochana,oczywiscie! Będe zbierała nasionka dla ciebie.Pozdrawiam Danka

      Usuń
  8. Mi też chleba wiejskiego brak, bo się zepsuł piekarnik, ale jak tylko będę mogła to się zaopatrzę w nowy. Za to piekę ciasto w prodiżu, a dziś upiekę dziwo.

    Będzie to cukinia faszerowana ciastem.
    Tym razem ciasto na pikantnie ma być :)

    Cukinia jest wielka, nasienna (nasiona już wydłubane i suszą się na przyszły rok do siewu), ma twardą jak dynia skorupę, więc się nie rozlezie w pieczeniu :) Będą krążki cukiniowe nadziewane ciastem pikantnym, drożdżowym.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!