Ten silny wiatr przygnał z drugiego krańca Polski ciekawego gościa. Indianka ma teraz współlokatora na czas jakiś.
Gość opowiada ciekawe rzeczy opisując swoje doświadczenia z wypraw zagranicznych. Mieszczuch, ale miłe towarzystwo :)
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Ten silny wiatr przygnał z drugiego krańca Polski ciekawego gościa. Indianka ma teraz współlokatora na czas jakiś.
Gość opowiada ciekawe rzeczy opisując swoje doświadczenia z wypraw zagranicznych. Mieszczuch, ale miłe towarzystwo :)
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Mam nadzieję, że ten okaże się pracowity i miły:)
OdpowiedzUsuńJest miły, pracowity nie musi być, bo dokłada się do wyżywienia i mieszkania. Drewno owszem, targamy razem i razem dziś byliśmy na zakupach :) Ma furę, więc przywieźliśmy mnóstwo żarcia i innych potrzebnych zakupów :)
UsuńNapiszę więcej o tym na powieści, teraz padam na pysk po całodniowym penetrowaniu sklepów :)
Pozdrowionka dla miłych Pań :)
Iza cieszę się,że masz ciekawe towarzystwo,mam nadzieję,że ci pomoże,choćby w targaniu drew na opał.Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńTen gość to akurat nie pomocnik lecz współlokator, ale chyba tak wolę - by się dokładał do żarcia i mieszkania, niż gdybym miała go utrzymywać w zamian za pomoc. A drewna i tak targamy razem ;)))
OdpowiedzUsuńIzabello jak ja się cieszę ,ze masz pomoc choć w targaniu tego ciężkiego drewna .Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko.
OdpowiedzUsuńElzbieta