Na Pomorzu traktory protestują przeciwko wyprzedaży polskiej ziemi obcym korporacjom. 50 traktorów wyjechało na szosy by w tempie 5km/h dać się zauważyć władzom, że nie zgadzają się na tę wyprzedaż. Polscy rolnicy powinni mieć pierwszeństwo do pierwokupu polskiej ziemi, a nie obce korporacje zwłaszcza typu Monsanto, które planują zrujnować polskie środowisko naturalne i zatruć nasze społeczeństwo toksycznymi produktami GMO.
W Polsce rośnie bezrobocie. Państwo powinno dać ziemię tym, którzy chcą ją uprawiać, by mogli siebie z niej utrzymać. Obecne władze nie dbają ani o polskich rolników, ani o zmniejszenie biedy w naszym kraju.
Nie robią nic, żeby nam pomóc. Wyprzedają naszą Ojczyznę obcym, a w Polsce ludzie pracy nie mają i co do garnka włożyć. Jest wiele młodych, energicznych osób, które by chętnie zaczęły uprawiać naszą polską ziemię metodami ekologicznymi, gdyby im tylko taką szansę dano. Nie musieli by wyjeżdżać za granicę za chlebem i robić u obcych za służących i sprzątaczki.
WRÓG WYKUPUJE NASZE ZIEMIE.
NIE POZWÓL BY ZNISZCZYŁ NASZE PLEMIĘ!
WRÓG WYKUPUJE NASZE ZIEMIE.
NIE POZWÓL BY ZNISZCZYŁ NASZE PLEMIĘ!
Jeśli mają gospodarzyć tak jak Ty,to lepiej niech jakiś Hans lub Kurt się tym zajmie,widzę jak Ty sobie tam radzisz...
OdpowiedzUsuńPS Jaką masz wydajność z ha? I Ty się zwiesz rolnikiem?
Poza tym jak ziemię wykupi Hans, to kupi ją nie dla siebie tylko dla korporacji Monsanto lub we współdziałaniu z korporacją Monsanto. Będzie uprawiał monokulturę niszczącą środowisko naturalne i produkował toksyczne zboża i kukurydzę. Wyjałowi i zatruje ziemię chemikaliami. Zniszczy lokalny ekosystem. Sam tego co wyprodukuje nie będzie jadł tylko puści to na polskie sklepy, abyś ty żarł mutanty które ci się przekształcą w guzy na mózgu.
UsuńHans czy Kurt mają 5 razy większe dotacje rolnicze oraz łatwy dostęp do tanich refundowanych przez Państwo kredytów.
OdpowiedzUsuńJa nie mam nic. Ani dotacji, ani dostępu do tanich kredytów preferencyjnych, ani traktora, ani maszyn rolniczych towarzyszących. Nawet dojazdu do gospodarstwa nie mam i domu wyremontowanego. Nie mam też samochodu czy swojego transportu aby sobie tanio paszę kupić.
Daj mi traktor i maszyny rolne, a pokażę ci jaką mam wydajność z hektara.
Jak na razie w zeszłym roku na pół arze wyhodowałam 11 taczek dyń. Ziemię pod te dynie skopałam ręcznie. Jakbym miała traktor albo kasę na jego wynajęcie, to bym na całości mojej ziemi coś uprawiała.
UsuńJa gospodarze jak mogę gospodarzyć będąc w mega niekorzystnej sytuacji. Przynajmniej nie truję środowiska, a moje zwierzęta jedzą zdrową, naturalną paszę. Moje łąki odrodziły się, wróciła tutaj naturalna roślinność łąkowa, której nie ma na monokulturach sianych. Dlatego twoje krowy wpierdzielają mi się na moje łąki, aby się najeść zdrowych ziół, których u ciebie dawno już nie ma.
OdpowiedzUsuń