RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
środa, 28 listopada 2012
Zwierzyna Ogarnięta
3 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Indianko - szkoda dla kota kaszy, on tego nie trawi, dla psa też nie najlepsza- wypłukuje witaminy B z jego organizmu. Dla psa -lepsza już pszenica gotowana, chociaz mięsa mu nic nie zastąpi. Możesz dorzucić sera z mleka koziego ,jajko - zawsze to trochę białka, jabłka , marchewki czy inne warzywa- do gotowanej karmy też :) Kot ser i jajko też z warzyw najbezpieczniejsza marchewka i pietruszka. Kotu ciut łatwiej , bo poluje. Jak gotujesz dla siebie mięso - np kurczaka , to zanim to zrobisz wyfiletuj kości i daj surowe psu -gotowane zaszkodzą, ale surowe są zdrowe, mają witaminy i minerałów w szpiku i pies sobie poradzi. Bardzo dobre tez są wnętrzności których Ty możliwe że nie jesz- jelita, żołądek, wątróbka, serce to możesz i kotu i psu surowe - jak trochę mięsa zostanie to jeszcze lepiej. Rozumiem że u Ciebie bieda, ale poczytaj sobie o BARF - sporo rzeczy można wrzucić psu do miski, w dodatku na surowo. Myszy pies tez zje, więc jak masz łapki to zawsze to dobry kawałek mięsa dla zwierzaków.
OdpowiedzUsuńA ryż gotowany? Mój pies go lubi.
UsuńKicia też zjadła.
co zdrowsze dla psa i kota? Ryż gotowany czy pszenica gotowana?
Kotka łapie więcej myszy niż zjada. To jej hobby :)
Do karmy zazwyczaj dodaję warzywa jakie akurat mam pod ręką. Dynia jest okay?
A czemu gotowane kości kurczaka są szkodliwe?
A skoro pies je myszy to mu te co kotka łapie dam.
No i chleb daję psu i kotu, ale pies je a kotka nie.
OdpowiedzUsuń