- obrządek zwierząt
- nasadzenia ogrodnicze
- dokumentacja rolnicza
- przetwory
- prowadzenie domu
- nacięcie opału na zimę
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
piątek, 23 listopada 2012
Równowaga Prac
6 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Zrób po prostu plan i trzymaj się go konsekwentnie. Obrządek, praca w polu podzielona na czynnosci. I tak wszystkiego na raz nie dasz rady zrobić a tym sposobem wszystko ruszy do przodu. Ja szukam pracy na wsi, ale potrzebuje też kasy na dom. Finansowo jedna chyba nie dałabyś rady, choć nie mam nadzwyczajnych oczekiwań. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPlan jest. Trzy pierwsze punkty zrobione. Pora ugotować obiad :) Jeszcze tylko skończę coś na polu.
OdpowiedzUsuńPosiałam dzisiaj leszczynę i posadziłam czarny bez.
Ten czarny bez co go sadziłam i siałam rok temu - wyrósł. Nie jestem pewna, czy z nasion czy ze sztobrów, ale chyba raczej ze sztobrów.
Finansowo na pewno nie dałabym rady opłacać pracownika, bo jest grubo pod kreską :) Ale dziękuję, za zainteresowanie :)
Indianko - mam to samo. Tylko, że zwierząt gospodarskich nie mam. Ale trzynaście kotów i dwa berny też swojego obrządku wymagają... I też sama na co dzień z tym jestem. A jeszcze trzeba naszej Cioci dojrzeć bo słabuje ostatnio. Lekko nie jest. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńAsia
PS. Czarny bez bardzo ładnie się przyjmuje ze sztobrów. A przycięty - odrasta.
Ze sztobrów możesz też rozmnażać czarną porzeczkę:-)))
Dzięki, że przypomniałaś mi o porzeczce. Nacięłam jej całe mnóstwo, ale nie posadziłam do tej pory, bo nie mam skopanej ziemi, tam gdzie planuję je posadzić. Ale dziki zryły mi pole, to tam trochę posadzę. Może nie wrócą by przekopać znowu ;)))
OdpowiedzUsuńPod porzeczkę nie musisz mieć skopanej ziemi. Po prostu spulchniasz ziemię tam, gdzie wsadzasz sztobra ( jak jest zbita to mieszasz ją lekko z piaskiem ) ugniatasz, podlewasz i gotowe.
OdpowiedzUsuńAsia
Mam rowek a obok niego kretowiska. Ułożę te porzeczki w rowku i przysypię ziemią z kretowisk.
OdpowiedzUsuńDzisiaj leje i strasznie zaspałam. Chyba przez ciśnienie taka zmęczona i śpiąca jestem.
Pozdrawiam,
Indianka :)