czwartek, 29 listopada 2012

Lekkie Prace Ogrodowe

Dzisiaj Indianka oddała się lekkim, aczkolwiek mokrym i zimnym pracom ogrodniczo-gospodarskim. Naprawiała rozerwany przez dziki pastuch, obcinała odrosty u tych nielicznych drzewek które przetrwały w jej sadku, owijała sadzonki pieczołowicie, by przetrwały zimę i ataki dzików. Cokolwiek dotknęła - było mokre i zimne.
Dzisiaj zupełnie nie miała ochoty na kopanie, ale dziki wykopały kilka sadzonek i trzeba będzie je jutro posadzić na nowo. No i dokończyć naprawę porwanego ogrodzenia, dołożyć jeszcze jeden drut.
 
Na podwórku konie skopały ziemię tak, że się błoto robi. Trzeba będzie pastuch przesunąć by tak nie niszczyły tej słabej nawierzchni podwórka.
 
Indianka głodna. Dzisiaj zupa. Chyba kartoflankę zrobi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!