środa, 1 lutego 2012

Uhuha uhuha ostra zima trzyma!

Ostra jak brzytew zima na Mazurach się trzyma! Czy to dziś w nocy będziem mieli minus 30C? Cudooownie!
Indianka z gośćmi pali w megapiecu na maxa. Śniegu nawaliło. Wokół biało. Śnieg odbija promienie słoneczne i daje po oczach. Samotna farma odcięta od świata. Ale to nic - ważne by w domku ciepło było. Zwierzęta dobrze nakarmione, stajnie docieplone. Przetrwamy!
Automat do wypieku chleba wysiadł. Programator nie działa. Pora smażyć naleśniki. Mega piec się do tego świetnie nadaje gdy dobrze rozbujany, a rozbujany jest. Goście uwielbiają naleśniki, więc nie ma problemu, ale szkoda, że chleba upiec nie można.
Kłęby dymu z komina rzucają gwałtowny cień na błyszczący śnieg. Widać przez okno, jak dym zaiwania z komina.
No, ale panna Nija goły łeb na mróz kilka razy wystawiła i teraz ją czaszka napierdziela. Totalna głupota. Aż brak słów. Jaka ta młodzież bywa bezmyślna! Normalnie szok. Może się wdać groźne zapalenie opon mózgowych!


brzytew - brzytwa w staropolszczyźnie podlaskiej (tak Babcia ma mawiała, że coś jest "ostre jak brzytew").

6 komentarzy:

  1. Cieszę się, że nie jesteś sama i masz cieplutko. Mam nadzieję, że będzie tak dalej. Powodzenia . Ludka
    PS. Pamiętam Twoją ubiegłoroczną zimę. Oby się nie powtórzyła

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Ludziu... robimy wszystko co w naszej mocy aby było ciepło w domku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba nie można mieć zapalenia opon od wyziębienia - bakterie i wirusy jeszcze potrzebne - ale lekarzem nie jestem jakem kudlanka!
    Fajnie, że masz ludzki wkoło siebie, zawsze to raźniej. Ja też pamiętam ubiegłom zimę, również bywało że marzłam... kiedy było mi zimno myślałam o skostniałej indiance - gdzieś na wschodzie i myslałam - że u mnie w sumie... całkiem ciepło jest! Oby tak dalej Iza! wiem wszystkiego są plusy i minusy, ale zawsze to łatwiej w gromadzie niż w pojedynkę - no i co tu gadać, goście pewnie w paleniu w piecu pomagają, co? o własnym cieple nie mówiąć :DDD. A czy masz zwykły piekarnik na prąd lub gaz? mam przepis na niezwykle prosty przepis na chleb na drożdżach, sama wróciłam do niego obecnie. Nie mam czasu ani cierpliwości do zakwasu, ostatecznie stwierdziłam że lepiej piec drożdżowy niż kupować sklepowy badziew, cena w sumie niewiele wyższa, a wiem co jemy. Serdecznie pozdrawiam dzielną indiankę!
    kudlanka

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam czasu na zagniatanie chleba i czekanie aż wyrośnie, więc smażę naleśniki, bo to szybko można skręcić.

    Wydaje mi się, że zapalenie opon mózgowych można mieć jak najbardziej od wyziębienia. Zdaje się, że mój brat lub ja coś takiego miałam w dzieciństwie (a może oboje).

    Podobno w każdym ciele drzemią bakterie tylko czekają na odpowiedni moment by zaatakować organizm np. na wyziębienie czekają skubańce i wtedy huzia na Józia!

    OdpowiedzUsuń
  5. witaj Indianko
    skoro to "babcine" to inna sprawa, babciom nalezy sie szacunek....
    pozdrawiam
    justyneczka

    OdpowiedzUsuń
  6. :) jak chcesz, ja piekę chleb codziennie - 2 bochenki i 18 bułek po 100gram. Robota przy chlebie zajmuje mi max 7minut łącznie ze zmywaniem. Ale skoro nie masz czasu to trudno. Pozdrawiam - kudlanka

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!